W starym domu...
W starym domu pod klonami na Lipowej
skrzypią schody i świerszcz grywa za
kominem,
nikłym blaskiem lampy świecą w krąg
naftowe,
na poddaszu śpią gąsiory z zacnym
winem...
W starym domu na Lipowej pod klonami,
błądzą szepty i westchnienia zapomniane
dam z portretów, o spojrzeniach jak
aksamit,
których dzisiaj nie wysłucha już
kochanek...
Na Lipowej pod klonami w domu starym,
w przedpokojach stoją szafy lawendowe,
wiszą w nich zalotno-zwiewne peniuary,
przytulając się do gorsów smokingowych...
A na strychu wielkie kufry zakurzone,
co w nich znajdziesz, trudno wprost
zachodzić w głowę,
jakie rzeczy wciąż się kryją utajone,
w starym domu pod klonami na Lipowej...
Komentarze (12)
Wiersz uroczy.
Pięknie , już czytałem, podobny ,ale pewnie to tak
miało być. Ślicznie pozdrawiam.
pozdrawiam+
bez komentarza... brakuje mi słów by wyrazić moje
zauroczenie wierszem i tym jak potrafisz pisać.
dziękuję
W starym domu na Lipowej, w lawendowej szafie kryje
się tajemnica romantycznej młości:)Piękny wiersz!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Nastrój wiersza o tym domu, na Lipowej
wielki podziw i entuzjazm mi odebrał;
Bo Poeta, co tak pięknie włada słowem,
w eksponatach nie dopatrzył był się Serca.
A rozumieć On powinien nade wszystko,
bo choć świat do przodu nieustannie gna;
Tam, gdzie schody, kufry i gąsiory z winem
musi być ważniejsze coś od lamp i szmat.
Cudowny wiersz, niczym piosenka:) Aż się prosi o
podkład... :)
Z całą przyjemnością przeczytałam :)
Wiersz z klimatem...
witaj,stare domy mają dusze i klimat czgo nam tak brak
w obecnej współczesności,bez tego człowiek jest
odrobinę ułomny,ukłony
W stare domy mają duszę,tajemnice i tą niezwykłą aurę
- o czym pięknie w wierszu.
Pozdrawiam.
Wieku wina, że na domu i człowieku pojawia się patyna.
Pięknie płynie wiersz wprowadzając w klimat wspomnień
i tajemniczości związanej z domem na Lipowej.Z
przyjemnością przeczytałam.Miłej niedzieli.