Status quo
Drobna zmiana poprzedniej wersji wiersza. Mam nadzieję, że na lepsze.
Są Msitrz i Małgorzata,
pochyleni nad iluzją.
Jest Jeszua i Woland.
Grają w szachy.
O co?
Korowiow pali rękopisy,
które nie płoną.
Behemot,
wiecznie dobra pragnąc,
wiecznie czyni zło.
autor
Bernard Lis
Dodano: 2007-02-26 09:25:44
Ten wiersz przeczytano 1361 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
A kto to jest Jeszua i Korowiow?To tak z ciekawości,
bo nie znam tych imion. ;D