Staw
W stawie jesiony i olchy
Odbite w błękitnych źrenicach
Pomiędzy rzęsami wodnymi
Ważka przecięła odbłysk
Stalowymi ostrzami
Ponad zmarszczoną skórą wody
Zapach otępiałego gorąca
Zatrzymał wzrok na żabie
Zielono mi zielono zielono
Komentarze (1)
Pomysłowy wiersz, dobrze dobrane słowa.W drugiej
zwrotce w drugim wersie lepiej brzmiałoby ostrzami, a
jest ostrzemi.