Staw nr 9
staw dziewiąty
rozpuszczonych wen
niezatapialny powiernik
niespokojnych
latarnik kruszy opiłki srebra
nad seledynową lunetą
zatopioną w powietrznej pianie
kolekcjonuję esencje nocy
zawsze inne
w szkatułach nozdrzy
autor
Nazu Maggis
Dodano: 2015-04-11 16:17:08
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Piękna ta noc.Pozdrawiam:)
Ciekawe :) pozdrawiam
Żadna noc się nie powtórzy, bo kolejna jest już w
innej odsłonie. Dobry wiersz:))
Piękne te esencje nocy odczuwane powonieniem. Ciekawy
wiersz :)
Ciekawa refleksja rozbudzająca wyobraźnię. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)