Staż

Witaj Amorku :)))

Brawo, przede wszystkim za odwagę.

Daj to staż na Beja, niech się inni pośmieją

Gdy urażona ambicja zżera,
wytwórcę formy zwanej sonetem,
może by warto wezwać felczera
i przekłuł balon... by pękł z impetem?

:))

Buziaki na sen Grażka :* :* :* :)))

Raczej dobrej już nocy:))
Za moment zmykam:)

:*

Miłego wieczoru Remiku :)

Grażka buziaki girące Słońce :* Agarom, jak ktoś nie
ma odwagi, to się nie pokaże, w końcu Staż, jak sam
nick wskazuje, jest na STAŻU z wierszami, jak będzie
na pełnym etacie, to zobaczymy jak będzie pisał, choć
ten staż już bardzo długo trwa i jeszcze długo trwa
mać :)))

Widze ze glowny bohater sonetu nie przyszedl
podziekowac;)))
Ma agarom schlodzona whisky to moze poczekac na
niego;)

Re: krzychno
Jedni mogą innych wciąż dołować,
im wolno, innym nie?
Czemu jeden może traktować innych z góry, może mi na
to odpowiesz?
Bo ma dyplomy? Dla mnie może mieć i pięć doktoratów,
to nie zmienia faktu że ma prawo kpić z innych,
to raz, a dwa właśnie tym bardziej jest zobligowany do
tego, by ludzi szanować, a nie odwrotnie.
Miłego dzionka życzę Krzychno:)

Ciekawy sonet...
Złośliwości nikt nie lubi,
np w tzw bejowiankach, a tych na beju było pod
dostatkiem, były też listy otwarte na temat
bejowiczów, dwa razy i ja takie listy od P.Staża
dostałam...
Cóż, chyba masz rację Remi, jak Kuba Bogu, tak Bóg
Kubie, skoro jedni biją, inni nie muszą nadstawiać
policzka po chrześcijańsku...
Co prawda, jak mawia Mahatma Gandhi - gdyby każdy
stosował metodę oko za oko, ząb za ząb to świat dawno
byłby już ślepy...
Niestety wet za wet też nie jest zawsze dobry, tylko
ile można znosić pouczanek i łajań? Najśmieszniejsze
jest to, że są tacy, co przyklaskują tego typu
zachowaniom, cieszą się, gdy ktoś szydzi z ludzi
którzy piszą, mimo,że wiedzą, że im to sprawia
przyjemność, że chcą się oderwać często od samotności,
od smutnych historii w życiu, lecz pewne osoby muszą
im tę jedną z niewielu, a może jedyną
/gdy ktoś np jest przykuty do łóżka w chorobie/
zepsuć, ciesząc się z ich upokorzenia i tego, że się
komuś dokopało.
Ja rozumiem jakąś spokojnie daną sugestię, mnie też
się to zdarza, ale czemu mają służyć te wiecznie
prowokujące wiersze, mówiące o tym, że ktoś np ma
chorą wyobraźnię?
Poezja, czy inne dziedziny sztuki jest martwa bez
wyobraźni, jeśli ktoś tego nie rozumie, to nie
powinien nigdy zabierać głosu na jej temat, bo dla
niego jest ważne tylko szkiełko mędrca, nie jest w
stanie zobaczyć nic więcej, brakuje mu do tego
wrażliwości, niestety.
Pozdrawiam serdecznie Remiku, z podziwem za odwagę, bo
znając pewne zachowania możesz mieć przechlapane,
mówiąc kolokwialnie, ja też mogę mieć, zdaję sobie z
tego sprawę, bo nie raz już miałam spięcia z P.Stażem,
zresztą wiele osób je miało, może poza jego klakierami
i potulnymi owieczkami, które zawsze milczą...
Miłego wieczoru życzę Remiku :)

Witaj Remi:)

Może i masz rację niemniej jednak nie jestem za bardzo
za taką formą "dołowania" ludzi.Przez to stajemy się
tacy sami.I być może nawet to dla niego
satysfakcja.Ale to Twój wiersz i zapewne wiesz co
robisz:)

Pozdrawiam:)

Witajcie wieczornie :) On jest tak długo na stażu z
poezją, że aż żal, że nie jest już, na pełnym etacie
:)))