Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

w step...*

- w istocie - żegnanie się ze wszystkim, co moje i bliskie - kochane i w jakiś sposob - wolne. Wbór tematyki - "miłość" - jedynie z koniecznosci



Bernard, Aleksander i Zbigniew Ładyszowie: Ech, ta droga:

https://www.youtube.com/watch?v=qzbdo3bUZFQ


jeśli kiedy zostanie co z mego pisania...
- czy to będzie ta kreska, co znaczy najwięcej?

gdzież się podziała... - suknia? – zielony aksamit
którą... - z mysi*... - pocięli,... - gdy im wpadła w ręce.


ot – pisać do szuflady...


ni śladu – do zdechu

ot! - heblowanie desek – w trudzie, pocie czoła

ktoś – kiedyś – nasłuchiwał – jako ja – oddechu


i wreszcie – strzelił z bicza:

"jedźmy! – nikt nie woła!"


Zima? - 1985 r.

po uwdze Krzemanki - uprzytomniłem sobie, ze to bylo pisane - po odzyskaniu przez zonę figry sprzed porodu - więc musial to byc juz 1985 r. - czas objecia urzedu Przesa Rady Ministrow - przez Messnera. - Po czasie - po latach - uswiadamiam sobie - jakim fatalizmem obciązone byly jego rządy - i jak okrotnie odciskaly się na moim zyciu (nie tylko zdowotnie) - wtedy - w wieku dla kazdego "człowika czynu" - kluczowym... - a przez inne osoby - jescze przez bardzo wiele lat.


* "w stepy..." -tytuł z dnia publikacji - 19.go 03.go 2021.go r.
* Mysia 5 - w Warszawie - adres miejsca z siedzibą Głownego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk.

w wierszu - "mysi" - to urzednicy tego urzędu - nazywani "cenzorami", z którymi w istocie nigdy nie mialem do czynienia - choć z bardziej drasyczną represją ze strony innych osób - służacych formacji komunistycznej - owszem... - tak.

Dodano: 2021-03-19 08:15:14
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Monolog Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Coz - Michale... - mimo jednstronnosci pewnej
nauczania, jawnego falszu - wymaganiai cele stawiane
byly czasami wlasciwie,awiekszosci nauczycieli - chyba
jednazalezalo naswoich uczniach. - jak jest dziś -
tego nie wiem. Ksiązek - niestety - niekupuję ,alle sa
ogromne ilosci znakomitych tytułow - takze. być moze
lepiej sprzedaje się - n o nie wiem... - "kremuj twarz
i wygladaj na siedem lat starsza" lub
odwrotnie:"jakzawsze wyglądac na lat 16".czy sa to
chociaz rcepty naszczęscie: wątpię. czas jest
nieublagany. owszem - ratunkiem w polaczeniu z kremem
- mozebyć atrakcyjna infantylnosc.
ale -byla przeciez i w PRL - ogromnailosc pozytywnych
zjawisk - od polityki - przez kulture i sztuke - o
tago, co osobiste. - powsciagliwosc - nie musiala
oznaczac milczenia, postepowa otwartosc - niemusiala
oznacac wywracania wartosci i pomnikow wartych uwagi.
dzięki Michale:)

jastrz jastrz

Wiktorze. Świetnie zdaję sobie sprawę z wszystkich wad
PRL-u. Ale jednak ja czasami tęsknię. Na przykład, jak
wejdę do księgarni, a tam nie ma nic wartościowego, a
tylko książki typu: "Jak ukradłem pierwszy milion",
"Dieta-cud - jesz ile chcesz i chudniesz", "W szponach
seksu",...
Albo kiedy w rozmowie rzucę jakąś banalną aluzję
literacką i okazuje się, że mnie rozumieją jedynie ci,
którzy w PRL-u chodzili do szkół.
Albo kiedy widzę współczesne kabarety i przypomina mi
się Kabaret Starszych Panów.
Albo jak nachodzi mnie ochota na batona krymskiego...

Oczywiście świetnie wiem, że sporo rzeczy było złych,
czy wręcz zbrodniczych, ale mimo to zdarza mi się
tęsknić za tymi dobrymi.

BordoBlues BordoBlues

Wiktorze, zakończyłeś wiersz cytatem z Mickiewicza, a
ja dodałem kolejny.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bordo! - pewnie to wstyd, ale nigdy nie rozumialem
tego retorycznego chyba pytania. - Ja bylem banitą
systeemu obowiazującego prawa: praktycznie -zakazano
mi instytucjonalnie - czy zawodowo zajmowacsię prawem.
owszem - po opuszczeniu prokuratury - inne plikacje
bylyby mi dostepne - bo i proponowano - jednak
wiedzialem, ze chwilowa poprawazdrowia - moze
obrucicsię w dleko idaca dycsfunkcjonalnośc i narobic
problemow mi oraz innym: na zwolanie - co wtamtym
czasoie podejrzewalem ,ale - nie bylem pewien.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Michale! -wierz mi- nigdy nie teskniłem za Prl-em.
Myslę ,ze nikt - kto nir byl uwiklany ws sysem zbrodni
- lub komu udalo sie opuscić zbrodnicze i przestepcze
uwiklania za ni nie teskni. system komunistyczny
wprowadony zostal do Polski - przez masowa zbrodnie -
w tym zbrodnię sądową i opiral się wylącznie na
przemocy i przestepstwie:
1. przez caly czas realizowane byly wybiorcze porwania
i zabójstwa - w sumie po formalnym zakończeniu
stalinizmu - w ogromnych liczbach
2. system prawa i jego realizacje byly przestepcze i
sprzyjaly przestepczosci.
3. wszelka smaoodzielnosc myslenia - nawet
prosystemozwa - moglazakończyćsię przesladowaniem lub
repraesją karną
4. inicjatywa związana z realizowanie mbogacenia sie -
w wyniku potwornie zdeformowanego prawa -musiala być
przestepcza -a przyzwolnie na bogcenie się - takze
wynikalo zdzialan przestepczych. Nawet wysokie dochody
z legalnej pracy za granica i organizowanej wramach
instytucji panstwowych ( lącznie ze sluzba
dyploomatyczną) - jako bogaceniesię - z istoty bylop
przestepcze i wynikalo ze spekulacyjnej ppolityki
państwa w odniesieniu do wszystkich chyba wartości
dewizowcych- za ktore uwazana zloto, waluty i drogie
kamienie.
Nie tęsknię za peerelem: falsz otoczenia byl
znaczniebarzziej dotkliwy niż ewentualnie - obecnie.
Pozdrawiam michale - idziekuję za komentarz:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Michale! -wierz mi- nigdy nie teskniłem za Prl-em.
Myslę ,ze nikt - kto nir byl uwiklany ws sysem zbrodni
- lub komu udalo sie opuscić zbrodnicze i przestepcze
uwiklania za ni nie teskni. system komunistyczny
wprowadony zostal do Polski - przez masowa zbrodnie -
w tym zbrodnię sądową i opiral się wylącznie na
przemocy i przestepstwie:
1. przez caly czas realizowane byly wybiorcze porwania
i zabójstwa - w sumie po formalnym zakończeniu
stalinizmu - w ogromnych liczbach
2. system prawa i jego realizacje byly przestepcze i
sprzyjaly przestepczosci.
3. wszelka smaoodzielnosc myslenia - nawet
prosystemozwa - moglazakończyćsię przesladowaniem lub
repraesją karną
4. inicjatywa związana z realizowanie mbogacenia sie -
w wyniku potwornie zdeformowanego prawa -musiala być
przestepcza -a przyzwolnie na bogcenie się - takze
wynikalo zdzialan przestepczych. Nawet wysokie dochody
z legalnej pracy za granica i organizowanej wramach
instytucji panstwowych ( lącznie ze sluzba
dyploomatyczną) - jako bogaceniesię - z istoty bylop
przestepcze i wynikalo ze spekulacyjnej ppolityki
państwa w odniesieniu do wszystkich chyba wartości
dewizowcych- za ktore uwazana zloto, waluty i drogie
kamienie.
Nie tęsknię za peerelem: falsz otoczenia byl
znaczniebarzziej dotkliwy niż ewentualnie - obecnie.
Pozdrawiam michale - idziekuję za komentarz:)

BordoBlues BordoBlues

Zapytam, a skąd Litwini wracali?

jastrz jastrz

Polska ludowa nie była rajem,
Lecz za Twych skarg litanią,
Gdy czytam, coś mi się tak wydaje,
Że trochę tęsknisz za nią.

M.N. M.N.

Witaj Wiktorze, charakterystyczne dla Twoich wierszy
są liczne myślniki, zmuszajace czytającego do
głębszych refleksji, a znajac historię Twojego zycia
odkrywaną po kawałeczku w kolejnych wierszach stanowią
uzupełnienie niedopowiedzianych myśli i to mi się
najbardziej w nich podoba chociaż nie jest łatwo
czytać i zrozumieć te przesłania... Pozdrawiam Cię
serdecznie i życzę miłego dnia

krzemanka krzemanka

Dziękuję za wyjaśnienie. Jeszcze raz - Miłego dnia
Wiktorze:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

KrzemAnko! -to dobra uaga i - chyba nieprzypadkowe
wątpliwości. - w istocie - "suknia" - zwiersza -
toprztekst do poruszenias spraw -najstotniejszych - i
przesadzających o barwach,które nadchodzily - i
dominowaly w tamtym czasie - w ogole - i w moim
małżeństwie. - brak osobistej wolnosci - wolnosci
jakiejkolwiek - poczynając o wolnosci wypowiedzi - po
wolnosc wykonywania jakiejkolwiek pracy ws w sposob
naturalny - zgody z mozliwosciami - zaprzecznie
prawdzie, przemiczanie swojej przszłosci , milczenieo
pragnieniach - zaprzeczenie mozliwosci 'bogacenia się
" w sposob zgodny z prawem. - pod koniec
okresy"wojennego" - teściowaprzywozla z tzw, zachodu -
wysokiej klacy tkaniny - do szycia "na miarę".
"Zielony aksamit" -to wieczorowa suknia - wspaniale
skrojona, zdoskonalym wykończenie - pod figure mojej
mlodej malzonki. - Wglądała w niej - niesamowicie
fantastycznie - i z klasą -
niemozliwą w tamtejszym czasie - chyba nie tylko w
tamtejszym środowisku. Załozyla ja - jedynie raz - i
wkrotce - suknia zostala - "pocięta" w kilku
miejscach. pragnienia i mozliwosci - zostly
zaprzeczone: czyzrobily to myszy,czy zazdrosna
siostra?... - czy ktoś - inspirowany, aby pokazac,ze
nie bylo, nie ma i nie będzie: nic ponad to, na co nam
pozwolą.

serdecznie pozdrawiam:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Z reguły piszemy do szuflady... i dla siebie tu na
beju.
:)

krzemanka krzemanka

Melodyjny, nostalgiczny tekst, z zagadkowym trzecim
wersem. Nie mogę odgadnąć, co kryje się pod tą
"suknią"? Miłego dnia:)

krzemanka krzemanka

Melodyjny, nostalgiczny tekst, z zagadkowym trzecim
wersem. Nie mogę odgadnąć, co kryje się pod tą
"suknią"? Miłego dnia:)

krzemanka krzemanka

Melodyjny, nostalgiczny tekst, z zagadkowym trzecim
wersem. Nie mogę odgadnąć, co kryje się pod tą
"suknią"? Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »