Sterowany Odkąd Marcina z Rudna rzuciła jego ślubna, ma problem wielki, bo bez Anielki nie wie w co ma się ubrać. autor krzemanka Napisany: 2015-08-10 Dodano: 2015-08-10 08:05:43 Ten wiersz przeczytano 1436 razy Oddanych głosów: 37 Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Życie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
krzemanka 2015-08-11 Dziękuję wiesiołku i Grażyno za Wasze uśmiechy. waleriano: jeśli czegoś brakło, to raczej pomysłów. Rymy są sprawą drugorzędną msz. Miłego dnia wszystkim.
użytkownik usunięty 2015-08-10 Odbieram ten wiersz jako cieplutką ironię i przedni humor w superowej fraszce. Pozdrawiam:]
Komentarze (53)
Fajnie, :):):)
Dziękuję wiesiołku i Grażyno za Wasze uśmiechy.
waleriano: jeśli czegoś brakło, to raczej pomysłów.
Rymy są sprawą drugorzędną msz.
Miłego dnia wszystkim.
rymów brakło aby limerymić?
:)
Zawsze Twoje limeryki
niosą uśmiech,dzięki:)
Miłego dnia Anno
:)
Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli. Dobranoc.
dobre!
Odbieram ten wiersz jako
cieplutką ironię i przedni
humor w superowej fraszce.
Pozdrawiam:]
żal mi Marcina że taki hmmm...
to pewien etap kalectwa
super limeryk
pozdrawiam
No fajnie, wesolo u Ciebie, a z ta zaradnoscia, roznie
bywa:)
Pozdrawiam.
:))
:))
:o)) Biedak.
Dzięki pozdr
Dzięki pozdr