Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Stop

Gdzie spojrzysz - wszędzie dom przy domie,
Ściana przy ścianie wciąż wyrasta,
A lasy, parki, łąki , błonie
Wciąż pochłaniane są przez miasta.

Kominy fabryk dmą pod nieba
Wielkie chmurzyska czarnych pyłów.
Do naszych rzeczek wciąż się wlewa
Nieprzeliczona masa ścieków.

Przyroda ginie w szybkim tempie.
Drzewo za drzewem w oczach kona.
Nawet największy - ty o dębie,
Rozkładasz suche swe ramiona.

Sarna w popłochu szuka kniei,
Lecz gdzie ją ona dzisiaj znajdzie.
Giną zwierzęta bez nadziei,
Że kiedyś lepszy czas nadejdzie.

autor

AndreaDoria

Dodano: 2004-08-29 16:02:36
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »