Stosunek
Z miłą chęcią poszeptam Ci do uszka,
Powiem słonko wskakuj do łóżka,
Czeka nas piekielnie długa noc,
Wiec musimy zabrać ze sobą gruby koc,
Na początku namiętnie się pocałujemy,
I całować się tak przez jakiś czas
będziemy,
Gdy już ogarnę twój język moim,
Urzeknę Cię pytongiem swoim,
Będziesz błagała o mojego skarba,
Będziesz skrobała ściany aż zejdzie z nich
farba,
Bo gdy w końcu moja pyta w tobie zawita,
I o długość twej rozkoszy zapyta,
Padniesz odwłokiem,
A rano będziesz chodzić szerokim krokiem
Zanim jednak na to sobie pozwolę,
językiem moim zacznę nieskończone
swawole,
Wcześniej jednak się ogolę,
Aby nie podrapać twojej małej,
Nie oddawaj mi jej całej,
Nie na początku,
Bo poczujesz orgazm az w żołądku,
Zaczekajmy jednak z orgazmami,
Nie bądźmy takimi lamami,
Stosunek musi odbyć się długi,
Abyś chciała zacząć później drugi,
Wiec gdy już będziesz mojego freda
trzymała,
Sluzem zajdzie Twoja mała,
Wtedy będziesz już wiedziała,
Zes się odpowiednio przygotowała,
W chwili tej cudownej mogę zacząć
kopulacje,
Będziesz miała serca palpitacje,
Kiedy zacznę wjeżdżać do twojej gieni,
Twoja żądza seksualna się już nie
zmieni,
Wiem ze na widok twojej norki,
Rozpinają się wszystkim rozporki,
A na wieść o twoich sutkach,
Wszyscy chłopcy zapomnieli o smutkach,
Na wieść o ich lizaniu,
Chłopcy myślą o freda czochraniu,
Tylko ja podołam temu zadaniu,
Po francuskiej miłości
wejdę w Ciebie po same kości,
Gdy stosunek skończymy,
Gdy kilka pozycji z Kamasutry zaliczymy,
Polecimy spać razem,
Obudzimy się z czasem,
Gdy znów orgazmu zechcemy,
śniadanie dobre zjemy
I na nowo seksik zaczniemy
Komentarze (2)
Jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś tak niesmacznie a
zarazem interesująco pisał o miłości. Nic nie
zostawiam, ale poćwicz, bo jakiś ukryty talencik w
tobie drzemie. Ten wiersz jest lekko przesadzony. Ale
życzę wytrwałości.
Stosunek
rewelacyjnie opisales, jestes mistrzem,gratuluje rymow
i talentu
teraz rozkochasz wszystkie bejoweczki,proponuje pisac
strofami zyskasz na formie