Strach
Boje się...
Boje się spojrzeć mu w oczy...
Boję się, że zobacze to czego
widzieć nie chce -
ból,smutek,cierpienie...
Jak ja mu teraz spojrze w twarz?
Ja wiem, że on mnie nadal kocha
a ja go tak poprostu, bez skrupułów
zraniłam, zostawiłam...
Dlaczego to takie trudne przestać
kochać?
W mojej głowie wije się milion myśli....
Czy dobrze zrobiłam zostawiając go?
Proszę was anioły miejcie go w opiece...
Strzeżcie przed ludzką głupotą -
śmiercią...
Strzeżcie go przede mną...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.