Strach
Słońce zachodzi na zachodzie
O tym ze ma wzejść na wschodzie nikt nie
pamięta
Zasypia, zapomina o tym wszystkim co
było
Co się tka naprawdę zdarzyło
Co miało dokonać a sie skończyło
Co miało mnie przekonać
Co miało mnie zmienić
By przemienić mnie w dobrego człowieka
By kochać inną osobę
By nie zapominać o tobie
By nie zamartwiać się w Sobie
By nie gnić przy twoim grobie ....
Sam bez nikogo przez świat srogi
Wszystkiem tak mi wrogi
Zapomnieć że istniał
Przypomnieć że zanikał
Pokazał tą drogę miłości
By ujrzeć Cię w najwyższej piękności ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.