Strach
Strach potrafi przybrać różne postacie
Potrafi stać się fałszem w głosie śpiewaka
Rozmazaną kartką mowy polityka
Trzęsącą się ręką malarza
Niewygodnymi butami tancerza
Przerażonymi oczami człowieka w obliczu
śmierci
Z satysfakcją zawiązuje węzeł na szyi
samobójcy
I dumny ze swojej władzy wybiera kolejne
ofiary
On
Zdominuje wszelkie aspiracje
Unieruchomi każdy talent
Wyprze potrzebę szczęścia
Pogrzebie marzenia
Zamknie cię w obrazie krzyku
Zwykle dopada ludzi o zawiłych
życiorysach
Schronionych pod twardą skórą, z litaniami
myśli
Osób które chwiejąc się nad bezdenną
przepaścią
Czekają aż pochłonie je wszechobecna
nicość
Teraz zadomowił się we mnie
Od jakiegoś czasu... Miesiąca? Roku?
A może zawsze we mnie tkwił?
To bez znaczenia
W jednej chwili przytłumił we mnie
marzenia
~Angel
Komentarze (18)
piękny wiersz uwierz w siebie wtedy powinno się udać
...
popieram setoku ma rację :)
pozdrawiam ;))
Gdybym tylko potrafiła sie wzbić, uwierz zrobiłabym
to...
Nie osadzaj się na dnie, wzbijaj się. Strach zwalczają
silni ludzie, wzbijaj się jeszcze wyżej, bo coś mi
mówi, że do słabych nie należysz.