Strach

bliski*

Z pewnością strach da się oswoić, też tak myślę
Małgosiu.
Pozdrawiam serdecznie :)

Pieknie poetycko o tym co bardzo trudne
Teraz jestem na takim etapie oswajania strachu więc
tym bardziej bilski mi Twój wiersz Małgosiu
Pozdrawiam serdecznie :)
życze pogodnego wieczoru :)

Zakochana w wietrze, Aniu Trkusowa, Amorku, Zmegi,
witam Was serdecznie i dziękuję za miłe słowa :)

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

Oby skutecznie:)zatrzymał:)pozdrawiam serdecznie:)

Ze strachem czasem trzeba nauczyć się żyć,
pozdrawiam;)

Ciekawy wiersz, strach czasem naprawdę jest taki że
wydaje się że może nas zjeść :)

Pozdrawiam :)

Witam serdecznie Virginio, Pluszu, Halinko, Stello,
Krzemanko :) Dziękuję za odniesienie się do mojego
wiersza i ciepłe słowa :)
Lęk rzeczywiście będzie chyba lepszy Aniu, dziękuję.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

Odwieczny towarzysz człowieka, może i dobrze, bo
pozwolił przeżyć, nie jest dobrze, gdy niczego się nie
boimy, gubimy instynkt samoobronny.. Trochę się bać
więc trzeba..Pozdrawiam..

Myślę, że strachu nie da się upiększyć i trzeba raczej
go przepędzić.
Jeśli idzie o formę, jako minimalistka zakończyłabym
na trzeciej strofie, której ostatni wers czytam sobie
"w lęku wegetować", ale to nie mój wiersz.
Miłego wieczoru:)

Może, peelka, jasne, że może.
Pozdrawiam:)

Strach to nasz towarzysz od urodzenia, walka z nim
wskazana, bo to powolny dusiciel...obcowanie z nim
trudne ale do przezwyciężenia...
pozdraeiam serdecznie

i oby skutecznie...
+ Pozdrawiam :)

strach ma wielkie oczy, ale często mobilizuje do
działania,,pozdrawiam :)

Elko, Bożenko, buziaki ślę :*)
Miłego wieczoru :)