Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Strach!

Wstyd powiedzieć lecz przyznaję Hanię zaniedbuję
gdyż ostatnio coraz częściej źle się w nocy czuję,
wprawdzie jeszcze żadnej skargi z jej ust nie słyszałem
choć po prawdzie i okazji ku temu nie miałem.

Bo gdy tylko wieczór przyjdzie zasypiam zmęczony
bym nie musiał odpowiadać na "umizgi" żony,
zatem chyba co tu gadać zajrzę do lekarza
wszak przypadłość ta niestety często się powtarza.

Niby tylko w plecach łupie i po kościach strzyka
a tu może już się kończy łóżkowa praktyka!

Lekarz kazał się rozebrać i zadał pytanie
nadmieniając iż mam szczerze odpowiedzieć na nie,
gdyż przepisze dobre leki, kurację zaleci
bym przypomniał sobie jak się w łóżku robi dzieci!

Do cholery myślę sobie co go to obchodzi
jak mi z żoną podczas seksu z orgazmem wychodzi,
zatem mówię: Pan doktorze jest coś za ciekawy
to pytanie ma się nijak do dzisiejszej sprawy.

Ja przyszedłem tu z bólami i, że w kościach strzyka
a pan ze mnie chce na siłę zrobić sklerotyka!
- Który pacjent w pana wieku tutaj w gabinecie
przyznałby się iż nie może już sprostać kobiecie.

Proszę więc mnie nie obrażać bo wezwę ochronę
gdyż znam takich co się męczą jak wchodzą na żonę,
niby tylko jakieś bóle i w kościach strzykanie
a z niemocy oraz wstydu przyszło załamanie.

Jednak patrząc jakie ma pan swoje przyrodzenie
to przyznaję, że się mylę nieco w tej ocenie,
pewnie to jest wirus grypy i są tego skutki
brak ochoty do współżycia gdy "ptaszek" malutki!

autor

krzychno

Dodano: 2018-02-03 16:16:00
Ten wiersz przeczytano 1230 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

ewaes ewaes

Krzyś jak zawsze poprawia nastrój super wierszem! :)
:) podziwiam lekkość z jaką piszesz te historyjki :)
:)
Pozdrawiam ciepło :*)

molica molica

Witaj,
przypomniałeś mi stary /z tych z brodą/ dowcip;
w podobnej sytuacji, wraca mąż od lekarza i podaje
kartkę z diagnozą -
T.M.S.
Co to niby znaczy ona pyta; traktor, moc, siła...
Pedzi żona do lekarza i z pretensją pyta; co to ma
znaczyć?
Doktor ze stoickim spokojem; tylko może siusiać...
Pozdrawiam życiowy kpiarzu.

Sotek Sotek

U Ciebie dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Potrafi się on udzielić czytelnikowi.
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »