strach przed nocą
można dostać szału
z takiej samotności
gdy noc wyduszona
z oparów miłości
noc twierdzi uparcie
że sobie poradzi sama
ale to noc biała z Alaski
z Eskimosami w saniach
noc wędrująca przez prerie
jak stal zahartowana
noc nieludzka cmentarna
ta noc to Biała Dama
i chociaż ktoś mi powie
że piszę...bla,bla,bla...
odpowiem -nie umiem wyrazić
co czyni ze mną - instrumentem-
przeszłość i pustka zła...
autor
judyta1
Dodano: 2008-04-28 17:33:03
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Kobieta ponoć gdy się złości... pięknieje w swej
urodzie... a noc szybko minie i ranek słoneczny
nastanie... wiersz tęsknotą pisany.. ładnie się
czyta...
wiersz smutny z tych co trzeba sobie zadać pytanie
dlaczego tak ... głowa do góry forma i styl ok)))
Nikt nie jest tylko instrumentem! Jeśli nawet tak
ciebie traktował i to ci wmówił, ta spotkało cię
największe szczęście w życiu, że "truciciel" przestał
jadzić. Trawestując (bardzo) znanego poetę- sama
jesteś sobie instrumentem, nutami i dyrygentem
(..."sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem"...) I ty,
tylko ty decydujesz, co- i z kim- jest grane. Prawda=-
czasami jest dobrze w samotności , bodaj na ustnej
harmonijce lub grzebieniu pograć...
ech tak niestety jest iż noc pogłębia w nas samotnośc
gdyż w taką ciszę jaką daje nam noc chciałoby się
przytulic do bliskiej osoby
Smutnawo w tym wierszu, trafne spostrzeżenia nocy
polarnych i wędrujących przez prerię.