Strach i Śmierć - Bracia...
Wokół mnie tyle śmierci...
Papież co imię Jana Pawła drugiego
przyjął
Rzekł kiedyś do swoich słuchaczy:
"Żadnemu człowiekowi nie wolno podnosić
ręki na drugiego człowieka".
Zapomniał tylko dodać
Że sami jesteśmy ludźmi
Nie tylko dla innych
Ale zwłaszcza dla siebie.
Wielu ludzi nie radzi sobie z
problemami.
Dostrzegają wtedy grubą linę
Która udźwignie ich problemy
A także żyrandol który uniesie ich
śmierć.
Zapominają wtedy o tym
Że nie sztuką jest pokonać Strach
Przed Śmiercią i umrzec.
Prawdziwą sztuką jest pokonać Strach
I żyć dalej pokonując kolejne problemy...
... a ja wciąż żyje! Może mało wierszowy ten wiersz, ale tyle ostatnio samobójstw (ze szkoły mojego brata w Stuczniu powiesiły się już 2 uczennice) że poprostu musiałem coś zrobić. Może jakiś przyszły samobójca przeczyta ten wiersz i się zniechęci do wydalenia z siebie duszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.