...:::STRACONA MIłOść:::...
W "podzięce" byłej przyjaciółce ... :(
Z debilka się kolegowała,
A potem ta przyjaźń zerwała...
Nie lubiła zazdrości,
Zabierania wielkiej miłości...
Chłopaka jej zabrała,
Którego bardzo kochała...
Jej nakłamała,
Jemu nakłamała,
A potem do pedagoga ja wysłała...
Ona z chłopakiem zerwała,
Choć go bardzo kochała…
Kłamczucha takie rzeczy jej o nim
nałgała…
Debilka chciała z jej byłym być,
A jej nie chciało się żyć…
Szybko rany zagoiła,
Radosna jush była…
Innego pokochała…
Z innym się śmiała,
Innego przytulała,
Innego całowała…
A przyjaciółce bardzo "miło" podziękowałam ... :(
Komentarze (2)
Taką złośc powiązaną z żalem odczuwa się 'tak na
świerzo'.Ale z czasem przechodzi(zapewniam;).A nie
pomyślałaś o tym,że to on bardziej zasłużył na
conajmniej płaskiego?O nim świadczy ile jest wart i
jaki jest 'skoczny',skoro tak z kolezanki na
koleżankę...
Mein Gott!... strasznie dużo złości, emocji, żalu i
kontrzazdrości, brak przebaczenia, brak rozwiązania
pozytywnego. Nie do końca niestety przełożyła to Pani
na poezję, brakuje jakiegoś dystansu, znalezienia
odpowiedników do bezpośredniej przemowy, które może i
więcej dałyby do myślenia. Czy warto jest poruszać
temat Miłości, by ją zdegradować? Miłość zwyciężona
kłamstewkami i zazdrością, to zdegradowana miłość,
ewentualnie zadużenie, zauroczenie, bo w Miłość
nieodzownie wplecione jest złotymi nićmi zaufanie... .
Pozdrawiam i życzę szczęścia.