Stracona miłość
Spojrzałam w Twe oczy głęboko
Nie widziałam już tam siebie
Dostrzegłam tylko Twą wrogość
Wzrok daleko gdzieś w niebie
Czułam swe serce szalone
I truciznę rozpływającą się w nim
Bałam się że w niej utonę
A Ciebie nazwę tym złym
Miłością straconą nazwałam
Stawiając krok do przodu
W pamięci zapisałam
Nie pamiętając do Twego serca kodu
Twe imię głęboko w serduszku chowam
Choć nazwałeś kłamstwem co było
Wciąż myślę i kocham
A ciało Twego dotyku nigdy nie zmyło
Źle bez Ciebie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.