Stracone życie
Od małego rzeźbie obraz siebie
idąc przez życie
szram nabywam wiele
Każda z nich nie jest
wynikiem wypadku
lecz złego bycia
nieumiejętnego życia
okazji straconych
szczęść niespełnionych
ciągle zmartwionch marzeń
i snów wyolbrzymionych
Szkaradnie wygląda dziś
ma twarz
bo już nie mam miejsc
na ciele bez szram
i mimo młodego wieku
wygladam jak wrak
który na oczach wszystkich
tonie
bez krzyku i walki
odchodze
Komentarze (3)
może ty tak siebie widzisz,spójrz na siebie
inaczej,masz piękną duszę i jesteś wrażliwa na świat
który cię otacza,dzięki temu umiesz wyrazić to co
czujesz,więcej optymizmu--pozdrawiam
A może jeszcze nie jest za późno na zmianę życia...
świetny wiersz..."szczęść niespełnionych
ciągle zmartwionych marzeń"...gratuluje byle tak dalej