Stracony...
Są przyjaciele,
dla których oddałbyś życie
Są też i chwile,
w których nie chciałbyś istnieć
Bywają też noce,
które spędzasz przy oknie
Bywają i dni,
mokre od wspomnień
Nowy dzień wciąż daje nowe nadzieje,
zanim się pozbierasz, Twe marzenia
rozchwieje
Rozsypią się w proch nadzieje i plany,
zaczniesz w końcu napierać na konkretne
zmiany,
Twa osoba, charakter zadziwi już
wszystkich,
zaczną się odwracać od Ciebie bliscy
I to wszystko za sprawą pewnej miłości,
która nieodwzajemniona, upadała z
zazdrości...
Komentarze (12)
Z życia wzięte... :)
Miłość - nienawiść: cienka granica.
Nieodwzajemnina miłość jest niszcząca.
Pozostaje tylko nadzieja.
Miłość - nienawiść: cienka granica.
Nieodwzajemnina miłość jest niszcząca.
Pozostaje tylko nadzieja.
Miłość - nienawiść: cienka granica.
Nieodwzajemnina miłość jest niszcząca.
Pozostaje tylko nadzieja.
I wszystko się wyjaśniło dlaczego taki smutny nastrój
.Pozdrawiam.
Daje do myślenia! Pozdrawiam :))
oczywiście że będzie dobrze życzę spełnionej miłości
serdecznie pozdrawiam :)
..nowe nadzieje .. i to jest ważne.... ta nadzieja
którą masz niech przyniesie ci same piękne
chwile..ładny wiersz
pozdrawiam serdecznie :-)
wiem ze bedzie dobrze, juz jest ok. Po prostu chce
zostawic swoje uczucia i refleksje na papierze. Teraz
zacznę pisać coś weselszego ;)
Witaj. Smutna Twoja miłość, ale tak jak napisał ksywa,
wszystko przed Tobą. Uśmiechnij się. Pozdrawiam
możliwe ale zaczyna niezbyt przyjemnie..
tej miłości jest jeszcze dla ciebie sporo w twoim
życiu