Straszny dziadunio
Weszliśmy do domu
A dziadek już woła
„Kupiliście program”
A do mamy dodał
„Jak ja potrzebuje
To ciężko każdemu
Zamiast prosić wnuki
Poproszę obcego”
-„Dziadziu, jak chcesz program
To go masz w pilocie”
„Ja się na tym nie znam”
-„Wszystko złapiesz w locie
Naciśnij tu tylko
Ten guzik i krzyżyk
I przesuwaj palcem
W górę albo niżej
Wszystko napisane
Co, gdzie no i kiedy
A ja ci pomogę
Od najgorszej biedy”
Wnuki polecieli
A dziadek się męczy
Nie ma go niestety
Kto przy tym wyręczyć
Próbował raz jeden
Potem drugi, trzeci
Nabrał wprawy dziadek
Wnukom już nie skrzeczy
Komentarze (21)
Super
wierszyk ze szczęśliwym zakończeniem :)
świetny, ciągle na czasie...
Wszystkiego nauczy wnuk dobry dziadziusia,
a wtedy odpłaci uśmiechem dla wnusia.
I tak być powinno w każdym gniazdku przecież, wnuk się
zna na kompie, dziadek pisze wiersze.
Babcia też. A w kąciku siedzi jeż.
Kolejny fajny Twój wiersz ...
Miło ...
+ Pozdrawiam (:-)}
:):) Fajnie. Dziadek ma teraz luksus. Pozdrawiam
Adelaa:)
świetny wiersz:) pozdrawiam
Uczymy się całe życie.Pozdrawiam serdecznie:)
Na naukę nigdy za późno ;) Miłego dnia.
fajny, życiowy przekaz...wesołe jest życie staruszka:)
pozdrawiam
No cóż dziadek starej daty,
musi się do nowości przyzwyczaić,
dobrze,że jest sprawny,bo najgorsza jest starość,gdy
tej sprawności brakuje,a samotność na starość,jest
jeszcze gorsza,widziałam taką,to wiem...
Fajny,życiowy wiersz.
Pozdrawiam Adelko serdecznie:)
Historia zabawna, pisana życiem. Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
a to ci dziadek ....
pozdrawiam
Niestety i my będziemy kiedyś w ich wieku lecz nie
wiemy czy będziemy potrafili być na bieżąco ze
sprawami technicznymi.Pozdrawiam serdecznie.
No i wszystko sie dobrze skonczylo :)