Strażak Antek część 3

Kolejny dzień Antkowi ucieka
Gdy syrena wyje biegnie, nie zwleka
Jest pierwszy w remizie, szybciej niż inni
Ćwiczą za remizą, chcą być bardzo zwinni
Już niedługo ważne spotkanie
Strażaków z gminy wspólne rywalizowanie
Będą walczyć o złoto, srebro i brąz
Antek cieżko trenuje i biega wciąż
Wie co ma robić, pilnuje wody
Na sztafecie dzielnie omija przeszkody
Rozdzielacz trzyma w ręce odpowiedzialnie
Zamyka i otwiera zawory, robi to starannie
Ciężkie treningi, zmęczenie dopada
Chce jechać na powiatowe, gorszy odpada
Liczy się szybkość, zwinność i czas
On to robi dobrze, stara się dla nas
Jego żona docenia i mocno kibicuje
To jest ważne i Antka buduje
Nadszedł dzień zawodów, jednostka w komplecie
Są już na miejscach swoich na sztafecie
Jedno podanie, drugie i skok
Kolega podaje i robi unik w bok
Biegnie Antek szybko, nie traci prędkości
Używa swojej wytrenowanej zwinności
Sztafeta skończona, czas na bojówkę
Antek wygląda dumnie ubrany w nową koszarówkę
Na miejsca, do startu, gotowi i bieg
Podbiegli i swe węże złapali w net
Linie rozwinięte, rozdzielacz gotowy
Mija sekunda i jest pełen wody
Rota pierwsza tarczę atakuje
Druga dzielnie pachołki pokonuje
Strumienie w górę i akcja skończona
Drużyna jest dumna i z siebie zadowolona
Czekają na wynik, sędzia ogłasza
Pierwsze miejsce zajęła drużyna nasza
Cieszy się Antek, zawody wygrane
Puchar i medale już odebrane
Wisi dyplom w remizie, duma ochotników
Wiedzą że mają potencjał i duszę ratowników

autor

Io Sono Chyża

Napisany: 2014-09-26 Dodano: 2014-09-26 16:24:10

Ten wiersz przeczytano 698 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie