Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Stres

Stres to dziecko
Zrodzone ze złości, czasem też nienawiści
Gryzie umysł nie zastanawiając się nad smutkiem,
Tworzonym szyderczym spojrzeniem

Dziś przyszło mi walczyć z owym dzieckiem
Nie wiem, czy mam wystarczająco siły
Drugi raz pokonać nieznany symbol
Skrywający tyle tajemnic o mnie

Wszystkie pozytywne gesty i uśmiech
Gwałtownie zamierają czując chłód
Dziecięcej bestii, tej bezwzględnej istoty
Lustrującej mnie bacznym wzrokiem

Wiem, że tkwi we mnie ta siła
Mam pewność, budząc tą energię
Przeciwstawię się każdemu problemowi
Jaki stworzy przede mną ta niepewna chwila

Dziecko umrze gwałtownie
Nie wydając z siebie żadnego dźwięku
Krzyku, zapomnę co to znaczy brak myśli
Na nowo będę interpretował rzeczywistość

Wszystko okaże się piękne i takie proste
Problemy, które są za mną okażą się błahe
Znowu księżyc przytuli mnie na dobranoc
Śpiewając pieśń o wschodzącym słońcu

Będę mógł znowu pokonywać smutek uśmiechem,
Który trwa nadal w głębi podświadomości
Kolejny raz powiem Ci, że zło minęło
Gdy utoniesz w moich ramionach...

autor

TalOSan

Dodano: 2005-07-31 20:49:58
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »