Stróżu mój...
Pobłogosław, aby sen był ukojeniem,
spokojnością, relaksacją kruchych myśli,
przez ocean gwiezdnych oczu, na warkoczach
sennych komet podarunek dla mnie wyślij.
Z wyciszeniem, aby głuchość nie dzwoniła,
lecz szumiała zaszeptaniem wietrznych
lotów,
gdyż wiatr owe wypożyczył dla mnie w darze,
sam zamilknąć pośród krzewów jest dziś
gotów.
Pobłogosław mnie Aniele w czasie warty,
którą trzymasz w spokojności snu i jawy,
a o świcie zaparzymy dla nas dwojga,
duży dzbanek z aromatem ciepłej kawy.
Komentarze (26)
Przepraszam za wtórnik. Nic mi nie pokazywało...:)
Piękna modlitwa z obiecanką kawy nad ranem. Anioł
Stróż - najlepszy!
Ciekawa modlitwa. I obiecanka kawy superaśna. Anioł
Stróż...zawsze najlepszy! :)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
...dziękuję kolejnym czytającym za miłe komentarze i
spokojnego wieczoru życzę:))
Pięknie.
Pozdrawiam :)
...i na pewno z rana kawa z aniołem będzie
smakować...oby wysłuchał...pozdrawiam serdecznie.
Zapachniało świeżą, aromatyczną kawusią... :))
Z podobaniem, pozdrawiam cieplutko B.G.
Ojej jaki błogi wiersz... i miły poranek :)
Pozdrawiam.
anielsko i ładnie
...zatem, za namową Mily, przytulę do siebie kota:))
dziękuję kochani i spokojnej soboty wam życzę:))
Anioł się przyda, ale chyba lepszy ktoś z kości i
ciała na błogi sen ;)
Pozdrawiam :)
Pięknie i trochę przewrotnie. O dobry sen warto
prosić:). M
Biedny mój Anioł stróż! (Jestem "herbaciarzem" i
wypijam tylko 5-6 filiżanek kawy rocznie.)
Ładna modlitwa do Anioła Stróża z próbą przekupstwa w
finale. Miłej soboty:)