Strumieniowanie
szum między nami, patrzymy coraz
głośniej
(tak, to możliwe, wystarczy się wgapić w
powietrze
- i słychać ten chrzęst, piski)
oczy są pełne elektryczności, z ekranów
komórek
i komputerów płynie wysokonakładowy prąd
sejf pełen śmieci, jeśli mamy cokolwiek
wartościowego
- są to wyłącznie zakłócenia
prosimy nie regulować - napis tej treści
- na wywieszce, zamiast korali
w sąsiedniej wsi urodziło się niewidzialne
dziecko
dziś ma już konta na wszelkich możliwych
portalach społecznościowych
matka chciała nazwać go Florian
ale wyśmiali
że brzydko, staroświecko
że imię niemodne i po wpisaniu w
wyszukiwarkę
- zero wyników
no dobra, przyznaję - zmyśliłem tę
historyjkę
tu nikt nie przyjdzie na świat
zakazano
patrz, głupi, patrz - nawet chwasty
schną
- śpiewam nie odrywając wzroku od czarnego
ekranu
rozumiem ukryty przekaz
Komentarze (6)
Czyżby wiersz opisywał telepatyczną więź? Miłego
wieczoru:)
Też tu jestem - wirtualnie, a realnie. Prawda jednak,
że świat z elektronicznych odbiorników potrafi
całkowicie przesłonić ten realny. Można przestać
odróżniać fikcję od prawdy.
Interesujący wiersz :)
uściski, Demono
Witaj. Podoba mi sie spojrzenie, absurd goni absurd na
czarnym ekranie...znalazlam sie w wyszukiwarce wiec
zgodnie z obowiazujacymi standartami, isntnieje:)
Usciski Florku.
Każdy lubi w czym się gubi. Tylko zwierzęta są
nieomylne( chociaż bywają wyjątki )
Tulaski Flo jak zwykle.