Strumyk szczęścia
Strumyk mego szczęścia się załamał
biegnąc przez pola nadziei
Pyłki strącając czule falą szarości
odcieniem zimnego spojrzenia
i braku ciepłej dłoni pewności
autor
Hinoto
Dodano: 2007-10-22 14:00:08
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.