Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

strzałowy

jej słowa zadziałały niczym morfina
nie żadne tam kocham cię
lekkomyślne nadużycie
zwyczajne jestem i będę

palec na podłożonej dłoni
jest ostatnim pokładem
którego nie wysadził
hero

mówią gadające głowy
pod mokrymi bandażami
świństwa się gromadzą
stadnie

uciec pragną od spalonej skorupy
bo on to już nie tamten
zostawił na poziomie 880
jedną z twarzy

wiesz
pod naszymi oknami
wyszły pierwsze
krokusy

autor

esteban

Dodano: 2011-04-04 12:16:11
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »