Strzebla
Tak, jak pocisk z strzelby leci,
szybka jest, jak wartki strumień,
często w górę pięknie skacze,
ot jej żywioł, to rozumiem.
Choć niewielka jest to rybka,
to wigoru ma, aż nadto,
wpada w wodę z wodospadem,
tak, jak strzała, bardzo wartko.
Ciało pięknie ubarwione,
błękit, czerń i czerwień, szarość,,
lecz za strawę często służy,
pstrągów, troci i głowacic.
W czasie tarła kolor zmienia,
samiec brzuch w purpurze nosi,
a samiczka ma wysypkę,
tak o względy męża prosi.
Komentarze (26)
Poszerzyłeś wierszykiem moją wiedzę :)
*ze strzelby
Pozdrawiam
Poznałam kolorową rybkę..chociaż nie złotą ale wartko
wierszem przypłynęła..Pozdrawiam znad Odry..
dydaktycznie jak dla mnie- nie wiedziałam, że są takie
rybki (choć mam akwarium)
Dobrej nocy Remi:)
Uciekam spać, dobranoc mia Donna :*
I tak przez ostatnie lata znacznie poprawiła się
czystość wód w polskich rzekach.
szkoda ze nie potrafia sie zaadaptowac do zlych
warunkow, jak ludzie...
Nie wiem Danuśka, ale chyba raczej od zanieczyszczeń
naszych rzek :(
Remi moze przyczyna jej wymierania jest to, ze dostaje
tej wysypki jak samiec w purpurze:))))
Witaj Danuśka :) Coraz rzadsza to rybka.
Witaj Remi:)))) podoba mi sie to drugie dno... chociaz
i to co na powierzchni tez fajne ;) Serdecznosci