studnia z betonu
Nic już nie umiem napisać...
- a kiedyś byłem poetą.
Lecz źródło – jak studnia wyschło
i na dnie – pozostał beton.
Beton nie mięknie – lecz pęka
sypie się w piasek i gruz...
- więc niechaj – będzie - ...przeklęta
studnia – bez wody... - dla ust.
05.04.1990
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2017-11-19 16:36:31
Ten wiersz przeczytano 3781 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Bardzo fajny wiersz Wiktorku :-)