stukot serc
ciemny kręty długi korytarz
migocąca żółtym światłem lampa
obraz jak z nędznego horroru
tylko muzyki grozy brak
dwa cienie leżą obok siebie
próbują zasnąć snem spokojnym
przeszkadza im tylko jakaś siła
ciągle mąci i łupie w głowach
przekrwione oczy od płaczu
niespokojne bicie serc
i ten niepowtarzalny dźwięk
ciągnie ręce w obce strony
będą tak leżeć, aż ranek powita
spojrzą na siebie ze wstydem
i odejdą sami w ciszy
to był ich ostatni raz
Komentarze (30)
Samo życie, choć smutne raczej,
ale skoro nie można inaczej!
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawie zabrzmiały Twoje słowa.Trochę w nich
smutku ale życie to nie ciągły śmiech.Myślę ,że i Ty
potrafisz się uśmiechać i to pokażesz w swoich
wierszach.Pozdrawiam serdecznie i życzę uśmiechu.
dziękuję za komentarze :) jest mi bardzo miło...
przepraszam, jeżeli kogoś zaniedbuję ale bardzo
wchodzę na beja kiedy tylko mam trochę czasu
Pozdrawiam każdego :)
Trudno być ze sobą gdy wszystko odpycha, ale takie
jest życie
ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie
Masz rację Karolinko,odmiany nawet są wskazane,moim
zdaniem,bo są urozmaiceniem.Często właśnie dobre
wiersze nie mają wesołych klimatów.
Miłego weekendu życzę:)
Do mnie niestety nie chcesz Autorko zaglądać,no ale
trudno się mówi,ale ja jak jestem na beju to zajrzę do
Ciebie,bo ciekawie piszesz.
Niestety nie zawsze musi być wesoło. Może następny
będzie inny. Dziękuję za komentarze ;)
Smutna refleksja.Pozdrawiam:)
nigdy nie mów nigdy...jest smutno, ale świetnie
napisany wierszem dramatyzm sytuacyjny:) miłego
wieczorka
Oj przygniatający w smutku ten dobry wiersz
Karolinko...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego popołudnia życzę:)
dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze :) miłego
dnia :)
Smutne refleksje wywołują te strofy...tak niestety
bywa, dwoje obok siebie, ale już obcy.
Pesymistycznie i smutno , pozdrawiam:)
fakt :) pozdrawiam jeszcze raz :)
karolinabojzan:) Nie ma to jak uśmiech z rana i od
Pani i od Pana:) Pozdrawiam:):)