Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

substancja szara

proste słowa proste gesty
najtrudniejsze są
najważniejsze mówię szeptem
sam mi cichnie głos

kiedy byłem małym chłopcem
to nie mogłem spać
przez noc gnałem czarne owce
do zagrody białej dnia

choć gubiłem się w rachunku
brnąłem coraz dalej w stado
i stąpałem po cichutku
by nie spłoszyć świtów bladych

teraz sypiam jak zabity
(żeby tylko nie wykrakać)
nawet kiedy przez sen krzyczę
sedno kryję w mózgu szlakach

z cyklu Granice copyright mago 2007

autor

mago

Dodano: 2007-01-17 17:17:28
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »