Suffering:(
Takie życie co:(:(:(:(:(
Inaczej niż chcemy świat układa nam
życie
Smutek i łzy w menu na śniadanie
Na obiad gorycz zakrada się skrycie
Wieczorem ból w sercu zostaje
Nie daje zasnąć..
Nie daje nam uciec
Gdybym jeden sposób znalazła ucieczki
Nie byłoby wahań
Nie…
Jak uciec?
No powiedzcie!
Skoro znosić wam mnie tak okropnie
Pomóżcie!
Aaaaaaach tak się wściec!
Tak wściec…!
Tak cierpieć!
Ile można?
Jak długo?
Powiedzcie!
No mówcie!
Nie byłam ostrożna…
Źle przyjaciół dobrałam do siebie
Zaufałam
Pomagałam
Serce cale za nic oddałam
A teraz nie zostało mi nic
Nie widzę końca…
No gdzież on jest ?
Powiedzcie mi gdzie….
Szeptam już tylko
Krzyczeć nie mam siły…
Niech skończy wszystko się…
Powiedzcie
Proszę powiedzcie….
Czy skończy to się…
Napisałam to słuchająć akurat piosenki garou "je suis le meme":( Jakoś jak się we mnie wszystko przewracało to pasowalo:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.