Z sukni z Pereł
Z sukni z pereł,
ubiorę Ciębie dziś mała.
Koralami ozdobię
- twoje ciało.
Muśnięciem ust, dotyku rąk
będzie pożądania siła,
tak,by nasze ciało drżało..
Z sukni twojej...
intymności zasłonę
uszyję,
by nikt nie widział
dotyku naszych ciał.
Zmysłem wrażliwego dotyku
- zejdę nieco niżej,
by z wiecznego pragnienia...do Ciebie
nieustannie będę drżał.
Osłonię suknią nagie
twoje zmysły, zapach ciała poczuję.
Już bliski szczęścia jestem,
stan podniecenia wciąż we mnie
pulsuje.
W jednym rytmie jak w tańcu
nad sobą się unosimy.
Oddech głęboki,bystre spojrzenia,
jak na falach morskiej wody,
płynnie naszych uniesień łódż
...prowadzimy.
Komentarze (7)
Nie potrafię odczytać pierwszego wersu.
" Z sukni z pereł ubiorę cię..."
Z sukni można rozebrać, albo można ubrać w suknię i
wtedy powinno być "W suknię z pereł ubiorę cię...", a
wtedy musiałbyś zmienić tytuł.
Trochę mnie też kłopocze metafora "osłonię suknią
nagie twoje zmysły", jak to odczytać?
Bo jeśli osłonisz zmysły, to zmniejszysz wrażliwość, w
metaforach też musi być logika, bo to nic innego jak
skrót myślowy. Czy z tego, że osłonisz zmysły wynika,
że poczujesz zapach ciała? Nie za bardzo. Ja jednak
radziłbym zmienić lub usunąć te dwa wersy, bo poza tym
wiersz jest piękny, a przecież diabeł tkwi w
szczegółach.I jeszcze jedno; powinno chyba być
"Muśnięciem ust, dotykiem rąk
będzie pożądania siła" albo
Z muśnięcia ust, dotyku rąk..."
oba zwroty powinny być w tym samym przypadku.
Ja bym to napisał tak;
W suknię z pereł,
ubiorę cię dziś mała.
Koralami ozdobię
twoje ciało.
Z muśnięcia ust, dotyku rąk
będzie pożądania siła,
tak, by nasze ciała drżały...
Pozdrawiam. (+)
W tytule powinno być 'W sukni z pereł'
Witaj:)
Świetny, delikatny erotyk. Przepraszam cię ale
musiałam wtrącić kilka czytelniczych uwag; rodzaj
wiersza raczej nieregularny bo nie ma w nim rymów.
'Ubiorę ciebie w suknię z pereł'
ciebie* z małej litery, bo to nie list.
' z twojej sukni uszyję zasłonę intymności'. /by/ w
czwartej zwrotce jest zbędne i dalej 'jestem już
bliski szczęścia' to wszystko brzmi poprawniej i
lepiej się czyta.
Myślę, że nie obrazisz się za uwagi.
Pozdrawiam:)
Ona w sukni z pereł...dopłyniecie na rafę
koralową...zroszeni perłami namiętności...Sama sobie
dopowiedziałam,bo inaczej bym nie wytrzymała.Taki jest
erotyk,skutecznie pobudza wyobraźnię! ;)
Ładny erotyk. Zgodzę się z dream, że z sukni to można
rozebrać... i to pasuje do erotycznego pomysłu lub w
suknię ubrać co też jest ciekawym pomysłem i ten tu
realizujesz słowami. Pomijając to, Twój wiersz ma w
sobie ciepło i klimat :-)
Podoba mi się, więc trochę ponarzekam. Z sukni można
raczej rozebrać - może raczej suknią z pereł okryję.
Dla mnie "Cię" jest chłodniejsze od 'ciebie'. Podoba
mi się "nasze ciało". "naszej intymności zasłonę" -
wyrzuciłbym "naszej" wiadomo. Zastąpiłbym dwa z trzech
"dotykiem - dotyku - dotyku" (choć jedno). Zakończenie
jakby z niższej pułki. Jest coś przyciągającego w
Twoim wierszu.
pękny wiersz, bardzo romantyczny, a ta suknia z pereł
jest wspaniala...