Sułtan
Nawet teraz, po upływie trzech
dziesięcioleci
wyraźnie pamiętam każdy szczegół
krajobrazu,
zielony lasek jodłowy, miękkie linie
horyzontu,
zapach skoszonej pszenicy, uporczywe
szczekanie psa,
i piasek. Mnóstwo piasku. Hałdy piasku,
doły piasku.
Ten żółty słoneczny piasek jest
przekleństwem naszych dziadków
i wielką radością dzieci. Lepimy ogromne
pałace.
Bawimy się w sułtana. Jestem kochanką
sułtana.
Sułtan jest mniejszy o głowę, więc w sam
raz dosięga piersi.
Błękit wznosi się wysoko, a mnie bolą oczy
od wypatrywania, czy ktoś nie przerwie
sułtańskiej rozkoszy.
Już tam nie ma wykopalisk, nie ma
piaskowych pałaców.
Stoi nowy dom, którego nie powstydziłby się
sułtan.
Zatrzymuję samochód, nawet marznący deszcz
ze śniegiem
nie jest w stanie mnie powstrzymać, muszę
natychmiast zapukać.
Pukam. Otwiera mi sułtan.
Życzę wszystkim moim czytelnikom i przyjaciołom spokojnych Świąt.
Komentarze (10)
dobre ; ))) hmm...
Świetnie . Zabrać nas w taka podróż do wspomnień a
może to nie wspomnienia , ponieważ tak na prawdę to
przez moment czułam jakby ktoś opowiadał mi coś
całkiem realnego , ale to tylko znów moja bujna
wyobraźnia i mój świat baśni w który wprowadziłaś mnie
swoim pięknym wierszem .Dziękuje serdecznie za
życzenia Joasiu i przesyłam najserdeczniejsze i
najgorętsze życzenia Wesołych Świąt i żeby to nie były
tylko życzenia ( w ta noc podobno może wydarzyć się
wszystko o czym marzymy).
Wspomnienia potrafią przywołać tyle chwil ... ładny
wiersz :)
Wspomnienia z lat , kiedy bylo sie dzieckiem -
bezcenne :) W bardzo ładnym opisie zawarłaś swoje
wspomnienia. Są kolorowe i wakacyjne (dla mnie).
Pozdrow sułtana ode mnie :) Dziękuje za życzenia i
również życzę wszystkiego naj i zdrówka !
świetny i swietnie napisany wiersz...po latach znów
spotkać sułtana...to trzeba mieć szczęście....za
życzenia dziękuję i odwzajemniam magią świątecznej
nocy...
Zamiast pałacu z piasku dom sułtana. Może jednak
dobrze, że nie trafiłaś do haremu, choć coś z
Szeherezady to chyba masz. Dziękuję za życzenia.
czytałam z zapartym tchem,niesamowita puenta,świetny
wiersz..
życzę Ci dobrych ,radosnych świąt
Sułtan ze sceny erotyki piaskowej, teraz przerasta
Ciebie, pewnie o całą głowę. Ten piasek też coś mi
przypomina, a może to Ty byłaś tą właśnie
dziewczyną.Życzę rozbrykanych w pościeli, spokojnych
przy stole...wszystko razem, życzeń, pozostawiam
Tobie, wolę.
Twój wiersz zatrzymał mnie na dłużej. Świetnie
napisany. Powrót do wspomnień i wybrana forma
wiersza godna jest uwagi. Dziękuję za życzenia i Tobie
także życzę spokojnych Świąt.
Świetny dobrze napisany z nutką romantyzmu powrót
marzeń Bardzo ładny wiersz dziękuję za życzenia i
wzajemnie dużo radości Pozdrawiam