summertime
jak ramiona kobiety
która niby owoc
dojrzały i dorodny
kusi smakiem
zapachem wyglądem
aż chce się
wchłonąć ją całą w siebie
tak letni czas leniwie
rozciągnięty oplata
mnie gdy wnikam w sekrety
każdego z aromatów
ukrytych pośród miąższów
owoców smakowitych
przeżuwam podniebieniem
orgazmy niewinne
tak inne od wiosennych
dzikich szałów
zieleni niedojrzałej –
na lato czekałem
przez trzy kwartały
13.07.lato 2008 r.
autor
Vick Thor
Dodano: 2015-07-13 09:48:49
Ten wiersz przeczytano 2275 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
dobry utwór. yes.yes!!
ładny utwór, podoba się
super, zagłosowałam na autora
Witaj Wiktorze.
Właśnie przeczytałam Twój komentarz pod moim
gniotem:-)
Dlaczego myląco określam swój utwór jako nieregularny?
Od samego początku, gdy przyszłam do Beja dawałam
rodzaj wiersza - nieregularny.
Myślę że jest to przyzwyczajenie.
Tak samo, jak ktoś nie chce głosów a ja i tak
odruchowo głosuję.
Stwierdzam, że jest to moje głupie przyzwyczajenie.
A te wynalazki, grzechy - nie jestem aż tak dobra z
Religi, jak Ty.
To tylko fantazja. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje.
Postaram się pozbyć się tych starych nawyków. Miłego
dnia:-)
Erotyk wielce kuszący:) Pozdrawiam.
Hmm smakowity erotyk :)
Piękny,wysublimowany erotyk.
Miłego wieczoru życzę:)
Teraz chodź weź mnie za rękę
zwab mnie swoją pieszczotą.Pamiętaj nie wszystko jest
złudzeniem.
Bardzo zmysłowy i delikatny erotyk.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
My, kobiety lubiejemy takie figle!
No ślicznie, Vick :) Bardzo sie podobaja te miąższe :)
Smakowicie i kusząco.
Melodyjne prawdziwe summertime:))))
Piękny wiersz!
Sensualnie o świadomym przeży/uwaniu dojrzałej
słodyczy.