Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sumy…summa summarum

W kościele pewnej niedzieli,
ksiądz słowami się dzielił.

Tłum czekał na wskazówki,
by nasycić się Bogiem.

Kazanie już się zbliżało,
wierni czekali cierpliwie.

Dzieci nagle ucichły,
głodne bliskości Ojca.

Wpatrzeni w pasterza,
oczekiwali pięknej historii.

Tymczasem „w sutannę ubrany”,
zasmucił ludzi oddanych.

Wspomniał o pieniądzach,
„bo przecież powinniśmy dawać”.

Rozkazał się modlić zebranym,
za przeciwników „wybuchu” i Polski.

Słuchali z niedowierzaniem...
Przecież to jest kościół!

Powiedział do ojca ośmiolatek,
w tym momencie i nagle.

Chodźmy już do domu tato,
tutaj zabrakło Boga…

autor

BANITA

Dodano: 2016-09-11 18:30:06
Ten wiersz przeczytano 739 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Nieregularny Klimat Ironiczny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Ania M. Ania M.

hm... bardzo często bywa, że w kościele zamiast Słowa
Bożego króluje polityka... tak być nie powinno...
dobry wiersz;

karmarg karmarg

czasem tak bywa w kościołach ...a dzieciak był
rezolutny:-)
pozdrawiam

anna anna

:)

mariat mariat

Temat może i jest zaczepką by wszcząć burzliwą
dyskusję, ale w dzisiejszych czasach ludzie już tak
się do wszystkiego przyzwyczaili, że nic nie dziwi.
Nawet tez z rogami i ogonem na ambonie.

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Wiersz zatrzymuje. Niestety kościół żyje z dawek
parafian. Zgadzam się, na mszy powinien dominować Bóg,
pieniądz rzecz drugoplanowa.
Pozdrawiam niedzielnie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »