Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SUPER HERO

Krzepę, jasny umysł,
oczy dokolusia,
słuch i ręce z gumy
muszę mieć przy wnusiach:
puzzle, malowanki,
książeczki i lalki,
lego, gry w chowanki,
zeskoki z wersalki,
zumba, stos rupieci
na stołkach i poza...

- gdy wychodzą dzieci,
łapie mnie dziadkoza

(rozdziawione usta,
zwiotczała i płytka
padam prawie pusta
z ostrym bólem w łydkach,
słaba, obolała,
zmięta jak z dna kufra),

ale będę spała!

No to pa. Do jutra.


autor

anna

Dodano: 2020-06-22 16:02:15
Ten wiersz przeczytano 1655 razy
Oddanych głosów: 68
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

joanna 53 joanna 53

świetny wiersz,
ale to normalne,czasem dają popalić,
pozdrawiam serdecznie:)

beano beano

dziadkoza super...
usmiałam się...
wnuczęta się kocha bardziej niż własne dzieci:))
super wiersz:))
pozdrawiam serdecznie;)

@Krystek @Krystek

Taka jest prawda - przy małych dzieciach można
oczopląsu dostać. Nie można na chwilę zostawić bez
opieki, bo pomysły mają nieziemskie te nasze pociechy.
Miłego dnia z uśmiechem:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »