Suplement
do „Pocztu Królów Polskich” Jana Matejki
Dziś czterowiersze o monarchach noszących
tytuł króla polskiego nie ujętych w
„Poczcie Królów Polskich” Jana Matejki.
Zachowałem porządek chronologiczny. Ale
podzieliłem ich na dwie klasy: tych, którzy
rzeczywiście władali przynajmniej częścią
ziem polskich i tych, u których tytuł nie
łączył się z realną władzą. Imiona tych
pierwszych pisałem WERSALIKIEM; tych
drugich normalnie, podrzędnie.
WRATYSŁAW II (1085-1092)
W 1085 r. otrzymał dożywotni (nie
dziedziczny) tytuł króla czeskiego i
polskiego. Koronowany w Pradze 15 VI.
Należała do niego Małopolska z Krakowem.
Był też seniorem Śląska (rządził tam
Władysław Herman, jako jego lennik).
O królu Wratysławie
Nie pamięta nikt prawie.
Słyszano coś o nim w Krakowie,
Ale już nie w Warszawie.
WACŁAW III (VI 1305 – VIII 1306)
Syn Wacława II objął rządy po śmierci ojca.
Wzbudził niechęć wśród Polaków, gdy wyszło
na jaw, że zamierzał oddać Krzyżakom
Pomorze Gdańskie w zamian za przyłączenie
do Czech Miśni. Kiedy jechał do Polski
spacyfikować złe dla niego nastroje
społeczne, został zamordowany w Ołomuńcu.
Nie wiadomo na czyje zlecenie działał
morderca. Wśród podejrzanych wymienia się
Albrechta Habsburga, Władysława Łokietka
oraz odsuniętych przez Wacława od władzy
możnowładców czeskich.
Chciał zrzec się Gdańska – wyszło to na
jaw
I Polska wtedy się zbuntowała.
Ruszył naprawić to do Krakowa,
Lecz jakiś zbir go zasztyletował.
Kolejni dwaj królowie de facto w Polsce nie
panowali. Nie mieli na to czasu z powodu
niespokojnej sytuacji w – ważniejszych dla
nich – Czechach.
Henryk Karyncki (1306 i 1307-1310)
Zamordowanie Wacława III było końcem
dynastii Przemyślidów. Przy życiu pozostała
tylko Anna Przemyślidka, więc jej mąż
Henryk Karyncki uznał się spadkobiercą
koron czeskiej i polskiej. Musiał jednak
ustąpić Rudolfowi III Habsburgowi. Nie na
długo jednak. W 1307 roku po śmierci
Rudolfa powrócił na tron. Początkowo
przyjęty entuzjastycznie szybko zraził
poddanych nadmiernym fiskalizmem.
Doprowadziło to do wojny domowej w Czechach
i detronizacji Henryka na rzecz Jana
Luksemburskiego. Kiedy opuszczał Pragę
zabrał ze sobą do Tyrolu obie korony –
polską i czeską – i nigdy ich nie
zwrócił.
Mnożył podatki nad miarę
Stracił korony za karę.
Choć cesarzowi się poddał,
To jednak koron nie oddał.
Rudolf III Habsburg (1306-1307)
Wyparł Henryka Karynckiego z Pragi i jako
mąż Ryksy Elżbiety – wdowy po Wacławie II –
koronował się. W 1307 r. zmarł na
dezynterię, dzięki czemu Henryk wrócił na
tron.
Dla tronu wziął sobie na głowę
Wdowę,
A gdy już zdobył ten tron
– Zgon.
JAN LUKSEMBURSKI (1310-1335)
Jan Luksemburski dziedziczył tytuł króla
Polski, jednak swoje pretensje ograniczał
do Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego.
Dlatego uznał, że koronacja Władysława
Łokietka nie narusza jego praw. Jako król
polski nadał Krzyżakom Pomorze Gdańskie.
Podporządkował też sobie (odebrał hołd
lenny) Mazowsze i Śląsk. W 1335 r.
Kazimierz Wielki odkupił od Jana jego prawa
do tronu polskiego za 20 tys. kop groszy
praskich (ponad 4,2 t czystego srebra).
Jan Luksemburski nie chciał pozować
Matejce,
Choć się inni królowie tłoczyli w
kolejce.
Rzekł Matejko – Wy wasza wysokość się
boczcie,
Ale bez pozowania nie będzie was w
poczcie.
Maksymilian II Habsburg (1575-1576)
Bezkrólewie po ucieczce Henryka Walezego
zakończyło się podwójną elekcją. Senat
wybrał Maksymiliana II Habsburga, a Sejm
Annę Jagiellonkę (czyli de facto jej męża
Stefana Batorego). Dwukrólewie stało się
początkiem wojny domowej, która zakończyła
się rok po śmierci Maksymiliana w grudniu
1577 r. porozumieniem Stefana Batorego z
Gdańskiem. Sukces Batorego wynikał w dużej
mierze z opieszałości Maksymiliana, który
zaprzysiągł pacta conventa dopiero w 5
miesięcy po ogłoszeniu go królem. W tym
czasie Batory zdążył już opanować prawie
całą Polskę.
Nie było „że boli”,
Za błędy zapłacił:
Śpieszył się powoli
I Polskę utracił.
Maksymilian III Habsburg
(1587-1589-1598)
I znowu podwójna elekcja. W 1587 r. na
króla wybrano Zygmunta III Wazę i
Maksymiliana III Habsburga. Maksymilian
natychmiast po elekcji przyjechał pod
Kraków. Planował triumfalny wjazd do
stolicy. Nie dopuścił do tego hetman wielki
koronny Jan Zamoyski, który zastąpił
Habsburgowi drogę. I znowu dwukrólewie
stało się początkiem wojny domowej. Jej
końcem była bitwa pod Byczyną, w której Jan
Zamoyski wziął Maksymiliana do niewoli.
Habsburg odzyskał wolność w 1589 r. w
zamian za zrzeczenie się tytułu króla.
Mimo, że się zrzekł – używał tego tytułu do
1598 r.
Po 12 latach – w historii to chwila –
Znów jest dwukrólewie i znów
Maksymilian.
Konflikt wygra Waza. Niedobry to czas,
Bo na kraj się Potop wyleje z tych Waz.
Franciszek Ludwik Burbon (1697)
27 VI 1697 r. został wybrany królem Polski.
Ale Austrii, Rosji i Brandenburgii bardziej
podobał się przegrany kandydat Fryderyk
August Wettin (August II Sas). Kiedy
Franciszek Ludwik we wrześniu przyjechał do
Polski, prawie cały kraj był już w rękach
Augusta. Franciszkowi podporządkowała się
część Prus Królewskich, ale 9 XI atak wojsk
wiernych Augustowi zmusił go do opuszczenia
Polski.
6 tygodni „panował”,
Wyparły go wojska wraże.
Matejko ze swego Krakowa
Go nawet nie zauważył.
KRÓLOWIE KONGRESOWI (1815-1832)
3 V 1815 r. Kongres Wiedeński utworzył
Królestwo Polskie. Było to Księstwo
Warszawskie okrojone o zachodnią część
Wielkopolski i Kujaw (z których powstało
Wielkie Księstwo Poznańskie) oraz o Ziemię
Chełmińską przyłączoną do Prus. Królem
Polski był car rosyjski. Praktycznie
mieliśmy 2 królów-carów: Aleksandra
(1815-1825) i Mikołaja (1825-1831-1832).
Podwójna data kresu panowania Mikołaja
(jako króla) odzwierciedla dwa fakty: W
1831 r. Sejm zdetronizował Mikołaja. W 1832
r., po upadku Powstania Listopadowego car
zniósł konstytucję, co większość historyków
uznaje za likwidację Królestwa.
Teoretycznie jednak (choć Królestwo już nie
istniało) carowie do 1917 r. nosili tytuł
królów polskich.
Jeszcze było dwóch królów. Obmierzli są
obaj.
Pierwszy z nich Polskę „wskrzesił”, drugi
zlikwidował.
Jednak owo „wskrzeszenie” nie wiedzieć
dlaczego
To był po prostu rozbiór Księstwa
Warszawskiego.
Komentarze (20)
Masz ode mnie naprawdę wielkie ukłony rzucałem wolno i
ze skupieniem uwielbiam historię więc te daty były
takim dla mnie miodem na serce ta cała opowieść
wspaniała.
Świetna w poezji lekcja historii. Pozdrawiam
Fajny Pomysł!
Przebogata lekcja historii w tym utworze.
Masz świetne pomysły na wiersze i lekkie pióro !
Brawo za pomysł, Michale!
Takie "wykłady" z historii zainteresowałyby zapewne
wielu uczniów :))
Pozdrawiam :) B.G.
Dziękuję za miłe przypomnienie historii.
Przeczytałam z zainteresowaniem i przyjemnością.
Pozdrawiam Michale.;)
Choć nigdy nie przepadałam za historią to te teksty z
czterowierszami przeczytałam z wielkim
zainteresowaniem i przyjemnością. Gratuluję :)
Przeczytałam z podziwem, dziękuję za duża dawkę
wiedzy, też mam tak jak krzemanka, wolałam inne
przedmioty np. biologię, zresztą zdawałam ją na
maturze, a z historii to lubiłam starożytność i
średniowiecze.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłej soboty :)
Ze wstydem przyznaję, że nie przepadałam za historią.
Może gdyby lekcje okraszone były takimi wierszykami,
minimum wiedzy pozostałoby w mojej głowie.
Miłej soboty:)
Jest co czytać. Z przyjemnością.
Piękny kawał historii nam darowałeś i dla młodych
i dla starszych. Przyda się. Pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny.
zielonaDana - z trzech królów, których wymieniłaś o
Wacławie III uczono w szkole (kiedy ja się uczyłem).
Jeśli chodzi o pozostałych - to nie wiem. Dużo
czytałem, a poza tym zbieram monety, więc widywałem na
aukcjach monety różnych "dziwnych" władców. Jednak
pisząc ten tekst kontrolowałem się, żeby nie palnąć
jakiegoś głupstwa. Wszystkich wymienionych przeze mnie
królów znajdziesz np. w Wikipedii.
Wratysław II:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wratys%C5%82aw_II
https://wielkahistoria.pl/wratyslaw-ii-krol-polski-o-k
torym-nigdy-nie-slyszales/
Wacław III:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wac%C5%82aw_III
Henryk Karyncki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Karyncki
Solidna lekcja historii przed rozpoczęciem roku
szkolnego. Najbardziej zaintrygowali mnie Wratysław,
Wacław III i Henryk Karyncki. Nie pamiętam, żebym
kiedyś się o nich uczyła. Moje dzieci chyba też nie.
Mogę spytać o źródło? :)
Fajne połączenie historii i poezji. Pozdrawiam
Fajne by to było do szkoły :)
Pozdrawiam :)