Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Swawola

Chciałem raz sobie poswawolić,
Żony rzecz jasna nie pytałem.
Jaka na taki gest pozwoli,
Aby wyzwolić myśli śmiałe.

Wszystko czyniłem dość tajemnie,
Telefon, schadzka, miejsce zdrady.
W każdym mężczyźnie chętka drzemie.
Trochę pozmieniać swe układy.

Wybrałem obiekt pożądania,
Marzenia swoje rozpisałem.
I zapełniłem treść podania,
W którym zawarłem to, co chciałem.

Wszystko rzecz jasna dalej skrycie,
Telefon, schadzka, miejsce zdrady.
Ale niestety życie, życiem,
Potrafi zmieniać swe układy.

Swawola stała się cierpieniem,
Żona o wszystkim już wiedziała.
Z wielkiej postaci, jestem cieniem,
Któremu zemsta kopa dała.

Teraz przepraszam za swawolę,
Kajam się niczym nędzne zwierzę.
Lecz zrozumiałem, co to boleść,
Bo tylko w szczerą miłość wierzę.

autor

Grand

Dodano: 2017-02-26 09:31:42
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

AMOR1988 AMOR1988

Ty to masz zachcianki.

loka loka

Świetny.Lekko się czyta.Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Elenko skoro żona wybaczyła to i mąż musi ;) W końcu
miłość to miłość, na dobre i złe. Nieważne kto zaczął
;)

Elena Bo Elena Bo

rewanż peelowi należy się inny, powinna to zrobić z
orkiestrą symfoniczną - trochę czasu jej by to zajęło,
ale cóż...

GabiC GabiC

Super wiersz. Pozdrawiam:)

Elena Bo Elena Bo

ewaes - dzięki :) Prawdziwy, bo z życia. Ostry też, bo
z życia...:))

ewaes ewaes

@Elena Bo-swietny dowcip:):)

ewaes ewaes

nie warto bylo...
dobry wiersz.

Elena Bo Elena Bo

Moniś, tutaj się mylisz. Opowiem dowcip, trochę ostry.


Pyta się mąż żony:
- czy wiesz co to jest konsternacja?
- no tak nie bardzo - odpowiedziała.
Mąż zaczął tłumaczyć na przykładzie:
- to tak jak byś zobaczyła mnie w sypialni z kochanką.

- poczekaj, poczekaj - odpowiada żona - tak odwracając
sytuację, to powiedzmy ty przychodzisz do domu i
zastajesz mnie w łóżku z kochankiem?
- O nie, nie, moja droga. Nie myl ku...ewstwa z
konsternacją!

Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Gdy żona podobny numerek wytnie,
będziecie kwita
i znów będzie piknie! ;)
Pozdrawiam :)

anna anna

fajny życiowy wiersz. Nie warto kombinować!

AmadeuszzeŚląska AmadeuszzeŚląska

Dobrze , że kołów na głowie nie ciosała.
Zapowiadało się na otrzymanie wilczego biletu, dobrze
że żona miała baczenie.
Bardzo płynnie się czyta, b.dobry wiersz.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

:-) i co walizki za drzwi ewentualnie wyrzucone przez
okno :-) peel biedny :-) oj biedny :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »