SWETEREK Z SERCEM (dla Babci)
Dla Babci nie tylko na Dzień Babci
Na białej chmurce, miękkiej, wełnianej,
usiadły babcie zapracowane.
Już w okularach, bo niedowidzą,
na srebrnych drutach oczka wciąż liczą.
Dwa oczka prawe i cztery lewe…
szybko dziergają za swetrem sweter:
jeden – czerwony – jest cały w maki,
drugi – dla draki – w barwne zygzaki,
trzeci – pasiasty w srebrzyste gwiazdy,
czwarty – zielony, wieloliściasty…
sweter w roboty… sweter w literki…
A na dwunastym samolot wielki!
Pod koniec grudnia (o! nie do wiary)
do wnuków zlecą swetrowe dary.
Dla mnie też jeden babcia zrobiła
SWETEREK Z SERCEM. Wełna w nim miła,
a między włóczkę – zobaczcie sami –
wplotła niteczki z dobrymi snami.
Jak jej dziękować? Niechaj pomyślę.
Laurkę z kwiatkiem, zaraz jej wyślę.
Jeszcze spakuję – nic się nie zgniecie –
NAJWIĘKSZY CAŁUS na całym świecie
i mojej BABCI go PODARUJĘ ,
bo mocno kocham ją
i szanuję.
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
https://www.facebook.com/rymotka
Komentarze (71)
Zapraszam na bloga rymcym.blogspot.com, tam gromadzę
swoje rymowanki :)
Kapitalny. Czy masz już jakieś publikacje?
Ten to już jest przepiękny wiersz
Śliczny, cieplutki... Pozdrowienia :))
Dziękuję za pozostawione komentarze.
Nie ma sensu trzymać w szufladce dwóch rymowanek o tym
samym tytule, szczególnie, że ta stara wersja w.g.
mnie jest mniej dopracowane, więc ją wystawiam tutaj
dla porównania:
/Na białej chmurce, takiej wełnianej,
usiadły babcie zapracowane.
Już w okularach, bo niedowidzą,
na srebrnych drutach oczka wciąż liczą.
Dwa oczka prawe i cztery lewe,
dziergają ciepły sweter dla ciebie.
Jeden czerwony - jest cały w maki;
drugi, dla draki, w barwne zygzaki;
trzeci, ten w gwiazdy, trochę pasiasty;
czwarty zielony, bardzo liściasty;
sweter w roboty, sweter w literki,
a turkusowy w żółte marchewki.
W listopadowe mokre opady
do wnuków zlecą swetrowe dary.
Dla mnie też jeden babcia zrobiła,
z sercem różowym - wełna w nim miła.
Gdy śnieg za oknem krajobraz zmieni
będę go nosić już od jesieni.
Splotła go czule miłości ściegiem.
Jak jej dziękować? Teraz to powiem.
Spakuję ładnie (nic się nie zgniecie)
największy całus na całym świecie
i mojej babci go podaruję,
bo mocno kocham ją i szanuję./
Tak, ja też mocno kocham i szanuję :)))
no proszę jak pięknie...
a u mnie posucha dziadków już nie mam
i dziadkiem nie jestem:(
pozdrawiam pięknie:)
Pięknie dziękuję za wszystkie wpisy i nie gniewaj się
że rzadko jestem u Ciebie ale ja na Beju ogólnie
jestem rzadko.
Jeśli nie jest to dla ciebie kłopot to zawsze milo mi
będzie czytać Twoje wpisy :-))))))
mi dziadek ostatnio umarł
Uroczy wiersz dla babci ...pozdrawiam
Milutki wiersz dla babci. Babcie takie są. Ja tez
robię na drutach. Pozdrawiam.
moje wnuczki byłyby zachwycone bo ja babcia tak:)
Przepiękny
świetny:):) publikuj te wiersze, niech je dzieci
czytają:):)
Bardzo, bardzo ładny wiersz dla babci. Pisany czystym
sercem