świadek
choć na pozór gładki
i dobrze ułożony
emanuje chłodem
mijany każdego dnia
nie powiedział słowa
dopiero dotyk zdradził
niedoskonałości
faktury co go i tak
nie obchodzi
ślepy głuchy niemy
trwa niewzruszony
jakby na kogoś czekał
ciągle walczy z czasem
o kolejne ziarnko. . .
.
.
.kamień
autor
Zefirek
Dodano: 2011-03-24 01:24:43
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Taki twardy,taki silny i niewzruszony,pozornie
chropowaty.A w srodku miekkie,czule serce.
Piekny wiersz!
Kamień... a jakby człowiek...
Czasem ktoś na pozór wygląda jak kamień, a wystarczy
zrobić pierwszy krok i...Pozdrawiam
Interesujące ujęcie, wiersz z drugim dnem. Ciepło
pozdrawiam.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam!
Bardzo fajnie i zaskakująco! Pozdrawiam!
Tytuł przekorny a utwór interesujący.