Świadoma prań i obowiązków...
zanurzyłam dłonie musiałam samo się nie
upierze
namoczyć i czekać aż wyjdzie wyżre cały
syf
mam czas czekam czekanie mam w jednym
palcu
czuję że między innymi coś ucieka jak
pekaes ginie
za chciałoby się krzyknąć po włosku -
zakrętem
namoczyłam brudy samo się nie upierze jest
mętnie
metodą prób i błędów testuję detergenty
miętoszę
ubrudziłam ręce po łokcie po pachy po
szyje
po czubek głowy mam dość samo się nie
upierze
a mogłoby mogłoby
Komentarze (24)
Masz szczególną formę przekazu i to jest to co
najbardziej lubię w Twoich wierszach i nie dziw się,
że wszyscy sie "hahają", bo przecież każdy wie, że
tak naprawdę dajesz radę w każdym temacie a miedzy
wersami sama się "hahasz"...
zawsze można powiedzieć-wiedziały gały, co brały
ech z tą świadomością to było, że tu tylko po włosku,
a teraz po polsku co któraś(yś) jeszcze przed albo tuż
za zakrętem - pozdrawiam bardzo świątecznie:)
Świetny wiersz! Większość z nas kobiet jest świadoma
prań i obowiązków+++++++
Pozdrawiam :))
Piszesz tak realistycznie, jakbyś chciała sprać z
siebie wszystkie brudy świata. Tu uśmiechnę się
jedynie życząc Ci WESOŁYCH ŚWIĄT :)
Piszesz tak realistycznie, jakbyś chciała sprać z
siebie wszystkie brudy świata. Tu uśmiechnę się
jedynie życząc Ci WESOŁYCH ŚWIĄT :)
Oj nie wiem czy każda z nas była w pełni świadoma prań
i obowiązków,pewnie zrezygnowałaby połowa co najmniej
,gdyby tak było...he,he.A komentarz yamCito -
zarąbisty... Wesołych Świąt i Bożego błogosławieństwa
życzę na nadchodzące Święta i pozdrawiam serdecznie...
nie przeklinaj tak, bo jak pójdziesz do spowiedzi, to
Cię ksiądz opieprzy....albo i opier....
cholerka jasna, co jest? żebym nie wiem jak
pesymistyczny napisała wiersz, to wszyscy się
"hahają" łot de fak???
Ps. dzięki wielkie za czytanie :)
Wiersz jeśli odczytać jako jedną wielką metaforę -
zyskuję. W życiu nie da się wszystkiego wybielić,
uprać.
Wiersz skłania do refleksji.
cholerka jasna, co jest? żebym nie wiem jak
pesymistyczny napisała wiersz, to wszyscy się
"hahają" łot de fak???
Ps. dzięki wielkie za czytanie :)
Komentarz siaby nasunął mi inne skojarzenie związane z
tytułem:
widziały gały, co prały :))
świadoma praw i obowiązków komentatora wierszy,
świadomie je łamię - pozdrawiam serdecznie:)
\Swiadoma prań i obowiązków\:)))
Już sam tytuł mnie rozbawił,
I wiersz przecież, sam się nie napisał:))
Pozdrawiam:)
Ps.Bardzo mi się podoba tytuł /widziały gały co
brały/:):)