Świat
taki jest właśnie nasz świat -
radość umiera
jak bez wody kwiat
choć człowiek człowiekowi
bratem -
brata zabija brat
chmura nienawiści
coraz niżej nad horyzontem
przykrywa słońce miłości
zbyt słabe już
by bronić się
w każdej dłoni miecz
słychać stali szczęk
nie ma już zrozumienia
został tylko ból i lęk
nieliczne krople dobroci
suszy złośliwy wiatr
nie rodzą się dzieci prawdy
i nadziei
nie ma beztroskich lat
ostatni dobrzy ludzie
żyją w niewoli smutku
nie wiemy co jeszcze strasznego
przyniesie ze sobą
nieodgadnione jutro...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.