Świat...
Świat przepełnił się złem
Zaczyna stawać się piekłem
Wszędzie słychać łkania ludzi
Ich płacz mnie w nocy budzi
Nieszczęścia chodzą parami
Unoszą się nad miastem z zapachami
Wdzierają do nosów
Obserwuję ich tysiące losów
Każdy podnosi miecz i chce walczyć
Wiarą w Boga dobroć zobaczyć
Lecz tak trudno duszy się radować
I spokój zachować
Gdy diabeł nad nią stoi
I niczego się nie boi
autor
Neamis
Dodano: 2007-03-21 19:08:14
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.