świat (dzisiaj)
w tym plastykowym świecie
pełnym odpadów
coraz częściej zaopatrzeni jesteśmy
w stalowe nerwy
które topią się dopiero
w nadzwyczajnie wysokiej temperaturze
wrzenia
nic innego ich nie złamie
omijamy kulawego kota
kotów jest wiele - mówimy
zapominamy segregować nasze uczucia
i nie przetwarzamy ich powtórnie
szkoda
bo to najważniejszy surowiec
nieodnawialny
Komentarze (4)
Coś w tym jest, tylko "wrzenia" niepotrzebne (chyba).
Pozdrawiam :)
Jestem za..Szkoda.. M.
ladna narraca, jezeli wiesz co mam na mysli, podoba mi
sie temat wiersza i twoje spostrzezenia
ciekawe a zarazem smutne spojrzenie na świat... ale
taka prawda. głosik dla Ciebie :)