Świat kawalerów
Kończy się wolność dla Jarosława
czemu mu było się dane zakochać
niby to jego indywidualna sprawa
lub nie miał w porę go kto uratować
Na ślubnym kobiercu za miesiąc nie cały
stanie w niewoli twierdząc że szczęście
oj gdyby wierzby to by płakały
pisząc mu wiersze poległe, smutniejsze
Kochany Jarku bądź też Jarosławie
w poezji wiele nie osiągnąłeś
miałeś natchnienie, minęło, po sprawie
potem miłością się zachłysnąłeś
Chopin się w grobie obraca pewnie
Norwid wyrzucił mu nowy fortepian
świat kawalerów popędzi bez Ciebie
kto by się wcześniej tego spodziewał
Komentarze (3)
Zakochany czy nie zakochany.."niecały" razem :).. M.
Nie wiem dlaczego ubolewasz , ze
Jaroslaw sie zakochal ? To chyba normalne , ze stanie
na slubnym kobiercu i bedzie szczesliwym mezem dla
jakiejs
Agatki czy Marysi.A kawalerow jest dosyc
by wypic za jego zdrowie i milosc.
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Czyżby ZAWIADOMIENIE bejowiczów o zmianie stanu
cywilnego? Zatem - jak przyjdzie ta chwila, to
wszystkiego najlepszego.