Świat kredką malowany
Narysuj mi proszę świat ale taki idealny
Bez ciemnych kolorów strachu i złości
Bez plam nudnej szarości
Weź do ręki zieloną kredkę nadziejii
Żółte promienie słońca niech zdobią
życie
Namaluj nimi radość której nikt nie
zmieni
Niebieskim kolorem zaznacz przyjaźni
nici
Nie zapomnij barwą czerwieni
Omijając zasadę światłocieni
Nakreślić ogromnego serca
Twierdzisz że taki świat nie istnieje
Masz rację to są utopijne marzenia
Nierzeczywistością z nich wieje
Kolejne niespełnione pragnienia
Komentarze (4)
DoroteK dziękuję za cenne uwagi, już poprawiłam błędy.
świat jest dokładnie taki jakim go postrzegamy,
dlatego możesz namalować swój świat :-) (popraw na
"szarości", "nadzieii", "nici" - nie ma słowa
"nicie", aha i to "zieje" jakoś tak przykro się
kojarzy, może napisać "Nierzeczywistością z nich
wieje") pozdrawiam :-)
Rzeczywiscie masz najpiekniejsze kolory w Twoim
wierszu.Pozdrawiam:)
Witaj promyczku,
wiersz jest bardzo kolorowy/zawrót głowy/.
Wybrałaś najpiękniejsze kolory tego świata.
Zieleń przyrody,
czerwień miłości,
błękit przyjaźni
i złoto słońca.
Trzeba wierzyć, że można żyć kolorowo.
Cieplutko pozdrawiam.
szarości*/zjadłaś literkę/, może to i dobrze, bo
jej nie lubię/hihihi/