Świat pozbawiony prądu
Pogoda zachowuje się tak
Jakby ktoś wyłączył ją z prądu.
Nie ma życia, śmiechu,
Pada tylko deszcz od świtu do zmroku.
Temperatura jest niska,
Zimno przeszywa me ciało.
Chłodny powiew wiatru
Opętał wszystko co się dało.
I ja... stoję pośrodku drogi...
Czekam na ludzi.
Świat zapadł w sen,
Niech się ktoś obudzi !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.