Świąteczna ławka
Gdzieś w poczekalni ławka dworcowa
Znów przyjmie gości swych wiernych w
święta,
Ciepłem ogrzeje w niemych rozmowach
Ona jak zwykle będzie pamiętać.
Swoją twardością zapewni czułość
I bezpieczeństwem przekaże spokój,
Ogarnie życie co się popsuło
Na które inni patrzą wciąż z boku.
W choince myśli lampki zapali
Zrozumie także sens pojednania,
Niechęć, pogardę umie obalić
Szczerym uśmiechem zechce się kłaniać.
Wszędzie jest dużo podobnych ławek
Zamiast opłatkiem dzielą się losem,
I chyba warto wziąć je w naprawę
O nic wielkiego przecież nie proszę!
20.12.2007 Zenek13
Dodany : 20.12.2007
Komentarze (35)
Czytając ten wiersz wzruszyłam się do łez..... jest
piękny i przedstawia realia znieczulicę która się
spotyka na codzień..... lecz są jeszcze ludzie sa
serca....
A jak pięknie to napisałeś! Przechodzimy obok czyjegoś
życia, obojętnie, a mienimy się Ludźmi... dobrymi
ludźmi...
Zawsze stawałam w silnej obronie tych nieszczęśników i
ich cierpienia. Chociaż na moment niechaj z rąk
naszych poczują okruch zadowolenie. Pięknie ujęta myśl
i przesłanie w wierszu.
Wiersz opracowany świetnie, daje wiele do przemyśleń.
Jak nie kochąć takich wierszy pełnych spraw życia
codziennego które znamy a jednak nie zauważamy.Pokłony
dla autora.
To prawda co napisales w swoim wierszu,jest tyle
bezdomnych ludzi a my przechodzimy obok nich obojetnie
tylko jak to zmienic?
Pozdrawiam cie cieplo i zycze ci Wesolych Swiat.
Kiedy ręce opadają, pot wystepuje na czoło, ciarki
przechodzą po plecach - to znaczy to, że albo właśnie
jestem w operze albo czytam tak piękny wiersz. Brawo
Zenku;)
Gdzie poezja? chyba bejowicze czują się zobowiązani,
że dają głos za wiersz, który w żadnym razie (nawet z
przypadkowości) nie winien być-gdzie jest...Top-lista
chyba zamienia się na promowanie szmiry
Dobrze jestpomyśleć o tych których los pozbawił ciepła
domowego ogniska. Niech wiedz a że ktoś o nich pamięta
I znów klikam na top beja, I znów porażka, znów to
samo! Ludzie to jest strona, która powinna promować
wiersze nie ślinotoki i jak ja to nazywam, kakofonię
poetycką. Czytam te komentarze to normalnie widzę jak
wazelina leci ciurkiem. Ani jeden z tych komentarzy
nie jest obiektywny. Każdy wyraża wasze uczucia
względem sytuacji wynikającej z bezdomności, przy
okazji świąt. Gdzie jest sens komentarza, czyli, ocena
wiersza, stylu oraz warsztatu. Te wszystkie komentarze
powinny być usunięte, ponieważ nie spełniają ani
jednego warunku jaki stawia dobry koment. Regulamin
beja się kłania. A Tobie jako autorowi, tego czegoś,
życzę większej weny, mniej powtórzeń
niedopuszczalnych, więcej metafor i pisać bardziej
nowocześniej.
/Ogarnie życie co się popsuło
Na które inni patrzą wciąż z boku./ Ławka przyjmuje
każdego bogatego i biednego w odróżnieniu od ludzi!
Przykre, ale prawdziwe!
średniawa,sa inne wiersze ktore zasluzyly na tyle
glosow i sa nparwde dobre np. moje:-D(zart,choc nie
mam do nich zstrzezen). Nie zrobil na mnie zadnego
wrazenia ten wiersz,bardzo obojetny
Niestety nie zgodzę sie z autorami komentarzy. Uważam,
że temat pisany "pod" bejowiczów.
Każde święta to samotność nie tylko bezdomnych, o
których to się nie wspomina. Zastanawiam się czy nie
wykorzystałeś świąt do swej pseudo weny. Jak woda na
młyn i na kolejkę współczujących - czytających - Można
ciekawiej napisać jak na Twój poziom i ... w
odniesieniu Twego zdania na temat poezji innych
autorów.Słaby poziom, słaby wiersz...!
Pochylmy się nad losem innych, którzy cierpią nie
tylko fizycznie....wiersz sercem pisany
Wyjątkowy temat, wzruszyłam się, nie mam pomysłu jak
te ławki naprawić.