Świątecznie.
Czar przez miasto płynie,
Cisza dodaje uroku,
A śnieg mieni się w jaskrawym mroku.
Gwiazd gromada z nieba,
Pastorałki i kolędy śpiewa.
Anioły obsypują uśmiechem,
Jednak…
z małym pośpiechem.
Sunie księżyc nad głowami,
I dyryguje swoimi gwiazdami.
Miłość puka do drzwi,
Aby uśpić kłótnię,
I wysuszyć łzy.
autor
niewierna_zyciu
Dodano: 2007-12-26 17:47:14
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wystarczy tylko otworzyć drzwi,ale czy na długo
zagości?:)
Pomysł-dobry na ten wiersz!!! Sensowność dzieła jest
widoczna. Wybór tematu dobrze świadczy o autorze.
Pozdrawiam!!!!